Legia Warszawa zakończyła rywalizację w europejskich pucharach na 1/16 finału Ligi Konferencji. Tam stołeczny klub przegrał 2:6 z norweskim Molde, a zdecydowanie największa krytyka spadła wówczas na Kacpra Tobiasza. Legia mogła się za to zrehabilitować w ten weekend, gdy rywalizowała na wyjeździe z Koroną Kielce. Po pierwszej połowie prowadziła 2:1, ale ostatecznie zremisowała 3:3 po tym, jak Adrian Dalmau pokonał Dominika Hładuna w 92. minucie spotkania.
"Podopieczni Kosty Runjaicia nie wykorzystali potknięć rywali w walce o mistrzostwo Polski" - pisał w pomeczowej relacji Filip Modrzejewski, dziennikarz Sport.pl. Eksperci też nie zostawili suchej nitki na Legii po tej wpadce.
"To, co wyprawia Legia, to jest kryminał. Począwszy od prezesa do każdego z piłkarzy nadają się tylko do wyrzucenia na śmieci. Jak można tak źle zarządzać/kierować/grać? Gdyby to była korporacja biznesowa, to już by zbankrutowała. Dramatycznie się to ogląda" - uważa Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".
"No i co, prezesie? Taka niespodzianka! Wszystkiego można się było spodziewać, ale nie tego, że Legia wypuści taką tacę z rąk. Woda na młyn całej czwórki przed nią" - dodaje Radosław Nawrot z Interii.
"Legia dzisiaj po raz 10. w tym sezonie objęła prowadzenie w ESA - po raz pierwszy nie wygrała. Korona zagrała na właściwych obrotach tak naprawdę przez 45 minut i tyle wystarczyło, aby znowu obnażyć braki w defensywie. Po raz kolejny Legia nie wykorzystuje kolejki, która się dla niej idealnie układała" - zauważa Paweł Gołaszewski z "Piłki Nożnej".
Bogusław Leśnodorski, były właściciel stołecznej drużyny, skomentował wynik meczu Legii emotikoną "facepalm", która oznacza zażenowanie bądź rozczarowanie. Wcześniej po pierwszej połowie pisał "no i po kryzysie".
"Dla kibiców bardzo fajny mecz, dużo emocji w Kielcach. Trener Legii ewidentnie nie pomógł zmianami swojemu zespołowi, a raczej drużynie Korony, która ambitnie walczyła do końca, jak to ma w swoim DNA. Legia bez Josue w ofensywie grała szybciej niż zwykle" - twierdzi Cezary Kucharski, były reprezentant Polski.
"Matko Boska Bramkarska. Kibicom Legii się wyrównuje za te złote lata z Fabiańskimi, Borucami i Muchami" - uważa Przemysław Langier z portalu goal.pl.
Po remisie z Koroną Legia spadła na piąte miejsce z 37 punktami i traci pięć do prowadzącej ex-aequo Jagielonii Białystok oraz Śląska Wrocław.
W kolejnym ligowym spotkaniu Legia zagra u siebie z Pogonią Szczecin (02.03, godz. 20:00).
Komentarze (13)
Zrobiło się nerwowo po wpadce Legii. "Nadają się tylko do wyrzucenia na śmieci"
Cała Polska jest zadowolona.
Wbijcie sobie do głowy, polska piłka to nie jest LTSK, to również inne kluby.
a tam grają inne drużyny.... Legia to średniak ale bardzo drogi średniak.