• Link został skopiowany

Szorują po dnie Ekstraklasy. Niedługo wszystko może się zmienić. Jeden warunek

Ruch Chorzów zawodzi na początku sezonu i okupuje miejsce w strefie spadkowej ekstraklasy. Eksperci spekulują, że drużyna przechodzi kryzys mentalny, choć z tym stwierdzeniem nie zgadza się Jarosław Skrobacz. Trener beniaminka jest przekonany o potencjale zespołu. W związku z tym złożył jednoznaczną deklarację. - W drużynie cały czas jest ogień i wiara - podkreślał w rozmowie z "Faktem".
DLOKA
Fot. Dominik Gajda / Agencja Wyborcza.pl

W minionym sezonie Ruch Chorzów niemal do ostatniej kolejki walczył o awans do ekstraklasy i finalnie udało mu się zrealizować cel. Tylko że początek przygody z najwyższą klasą rozgrywkową nie należy do wymarzonych. Po 12 meczach zajmuje odległe 17. miejsce z dorobkiem zaledwie ośmiu punktów. Na taki wynik składają się jedno zwycięstwo, pięć remisów i aż sześć porażek. Eksperci podkreślają, że drużyna wpadła w dołek i potrzebuje odbudowy, głównie mentalnej. Z tym stwierdzeniem nie zgadza się trener chorzowskiej ekipy.

Zobacz wideo Obserwator odsunięty przez związek, bo pomagał ofiarom. "Sytuacja nieprawdopodobna"

Trener Ruchu Chorzów nie wątpliwości. Jego podopieczni wstaną z kolan i zaczną wygrywać

Jarosław Skrobacz udzielił wywiadu dla "Faktu", w którym podsumował dotychczasowe wyniki drużyny. Wprost stwierdził, że w niektórych meczach zespół faktycznie zawiódł, ale w innych po prostu brakowało szczęścia, a to jest kluczowe w futbolu.

- Kiedy przegrywamy zdecydowanie, do nikogo poza sobą nie możemy mieć pretensji. Jednak było kilka spotkań, kiedy ewidentnie brakowało nam szczęścia, skuteczności. Bardzo mnie boli przegrana z Jagiellonią. Stwarzaliśmy sytuacje, prowadziliśmy grę, a dostaliśmy przypadkowo strzeloną bramkę po rykoszecie i przegraliśmy 0:1. Do tego kilka remisów, gdzie można się było pokusić o dowiezienie zwycięstwa, jak w meczu ze Stalą Mielec. Chcąc wygrywać, nie możesz nie marnować swoich szans i pozwalać rywalom na strzelanie goli w końcówce - podkreślał.

Mimo wszystko szkoleniowiec jest przekonany, że drużyna ma potencjał, by zacząć zwyciężać w ekstraklasie. Nie trzeba dokonywać wielkich roszad. - W drużynie cały czas jest ogień i wiara. Patrząc na tabelę, dla nas bardzo ważna będzie końcówka rundy i spotkania z drużynami, które - być może - będą również zamieszane w walkę o utrzymanie. Zagramy z Koroną, z Cracovią i z ŁKS-em. Sprawa jest prosta. Potrzeba nam zwycięstw i w tych meczach musimy ich poszukać - kontynuował.

Trener Ruchu nie ma wątpliwości. Te słowa ucieszą kibiców

Na koniec Skrobacz złożył jasną deklarację. Wprost stwierdził, że Ruch utrzyma się w ekstraklasie, choć postawił jeden warunek. - Jestem o tym przekonany. Oczywiście przy założeniu, że w końcówce rundy zdobędziemy tyle punktów, ile sobie założyliśmy. Jeżeli to się uda, a wierzę, że tak będzie, to zimą jeszcze wzmocnimy drużynę. Wiemy, co nas boli i potrafimy sprawić, żeby zespół wiosną był jeszcze silniejszy - zakończył.

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Najbliższe spotkanie nie będzie łatwe dla Ruchu. Już w sobotę 4 listopada zmierzy się z Lechem Poznań. Niekwestionowanym faworytem będzie wielkopolski klub. Dodatkowo będzie miał przewagę własnego stadionu, więc chorzowskiej drużynie o urwanie choćby punktu może być bardzo trudno. 

-
MBramkiPkt
Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (3)

Szorują po dnie Ekstraklasy. Niedługo wszystko może się zmienić. Jeden warunek

fulko_de_lorche
2 lata temu
ino Ruch
kiboko
2 lata temu
Skrobacz raus! Podziękować za to co zrobił i wypieprzyć. Nie ma już tzw. chemii między trenerem a zawodnikami. Ruch ma JEDNEGO napastnika, z takim składem nie da się wygrywać meczów.
b588
2 lata temu
w meczu ze Śląskiem drugi karny dla Ruchu zastał podarowany przez sędziów,
przed akcją bramkarza był faul napastnika Ruchu na obrońcy i powinien być wolny dla Śląska
zamiast karnego dla Ruchu - jak wyjaśniał ekspert Canal+
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).