Już 10 listopada rozpocznie się 19. edycja mistrzostw świata do lat 17, która tym razem odbędzie się w Indonezji. Podczas tego wydarzenia na murawie zobaczymy 24 reprezentacje, a tytułu sprzed czterech lat będą bronić Brazylijczycy, którzy w finale ostatniego mundialu pokonali Meksyk 2:1. W turnieju wystąpi również drużyna prowadzona przez Marcina Włodarskiego, która będzie rywalizowała w grupie D z Japonią, Senegalem oraz Argentyną.
Jednym z powołanych na turniej piłkarzy jest syn Mirosława Sznaucnera Maksymilian. Piłkarz PAOK-u Saloniki awansował w październiku z zespołu U-19 do rezerw, rywalizujących w Super League 2 (drugi poziom rozgrywkowy w Grecji) i mimo to, że na ten moment jest jedynie zmiennikiem, to w klubie wiążą z nim duże nadzieje. Niewykluczone, że już niedługo może zostać nawet włączony do pierwszej drużyny.
- Jest uważany za duży talent i piłkarza, na którego warto coraz bardziej stawiać. Oczekiwania wobec niego rosną. W klubie mają nadzieję, że zbierze doświadczenie i wkrótce uda mu się awansować do pierwszej drużyny - powiedziała osoba związana z PAOK w rozmowie z TVP Sport.
Piłkarz ma dopiero 17 lat, ale już teraz posiada cechy, które mogą pozwolić mu stać się kluczową postacią greckiego zespołu. - Jest agresywnym defensywnym pomocnikiem. Do jego głównych umiejętności należy świetne krycie oraz naciskanie rywali. Pomaga drużynie także za sprawą długich piłek - stwierdził dziennikarz Antonis Tsakaleas.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Gdyby Sznaucner został włączony do pierwszej drużyny PAOK-u, to spotkałby się w szatni z innym reprezentantem Polski Tomaszem Kędziorą. 29-latek jest podstawowym graczem zespołu, podobnie zresztą jak w kadrze narodowej.
Polacy znakomicie spisali się podczas tegorocznych ME na Węgrzech. Najpierw zajęli pierwsze miejsce w fazie grupowej (wyprzedzając Irlandię, Węgry oraz Walię), następnie w ćwierćfinale pokonali Serbów 3:2, natomiast w półfinale po kapitalnym starciu musieli jednak uznać wyższość późniejszych triumfatorów Niemców (3:5). Nie tak dawno potwierdzili doskonałą formę, pewnie zwyciężając mecze z Łotwą (3:0), Mołdawią (3:0) oraz Szwecją (2:1) w kwalifikacjach ME.
Piłkarze Marcina Włodarskiego rozegrają pierwsze spotkanie podczas MŚ już w sobotę 11 listopada, kiedy zmierzą się z Japonią.