Trwa konflikt na linii Boniek - Błaszczykowski. "Jest złośliwy i reaguje alergicznie"

- Prezes Boniek przyzwyczaił mnie, że nie ma tematu, na który nie uważa, że ma prawo się wypowiadać będąc również czasami niegrzeczny albo wręcz złośliwy - powiedział Jacek Bednarz w programie "Sekcja Piłkarska" w Sport.pl.

Aktualna sytuacja w Wiśle Kraków była głównym tematem "Sekcji Piłkarskiej". Gośćmi Pawła Wilkowicza i Piotra Majchrzaka był współwłaściciel klubu Jarosław Królewski i były prezes i dyrektor sportowy Wisły, Jacek Bednarz. Jednym z poruszonych wątków był konflikt na linii Kuba BłaszczykowskiZbigniew Boniek.

Zobacz wideo Gorąco na linii Boniek-Błaszczykowski. "Jest złośliwy. Reaguje alergicznie"

Przypomnijmy, że prezes PZPN-u stwierdził w mediach, że Jakub Błaszczykowski to zaledwie 30% piłkarza z przeszłości i kapitan Wisły Kraków powinien zakończyć karierę i włożyć garnitur i krawat. Błaszczykowski odpowiedział, że Boniek, jako prezes PZPN, powinien zrobić wszystko, aby 30% piłkarza nie wystarczało na Ekstraklasę, a decyzja o zakończeniu kariery będzie należała do piłkarza.

Jacek Bednarz skrytykował Bońka: "Jest niegrzeczny, czasami złośliwy"

Całą sytuację skomentował Jacek Bednarz, stając po stronie piłkarza. Jednocześnie skrytykował styl wypowiedzi Zbigniewa Bońka. - Niestety, pan prezes Boniek przyzwyczaił mnie, że nie ma tematu, na który nie uważa, że ma prawo się wypowiadać, będąc również czasami niegrzeczny albo wręcz złośliwy. Przekonałem się też nie raz, że jest też kompletnie nieodporny na taki sam sposób traktowania jego osoby. Reaguje wtedy bardzo alergicznie. Jest wtedy śmieszny albo żenujący – powiedział Bednarz.

- Kuba Błaszczykowski dla polskiej ligi i polskiej piłki to instytucja. To jest osoba, która, jak wielokrotnie udowadniała, to do niej należy przywilej oceny chce grać albo nie. Gdym był kimś, kto miałby perspektywę współpracy z nim na przykład jako dyrektor sportowy czy trener, to moją pracę rozpocząłbym od szczerej rozmowy z Kubą. "Kuba, jak ty to widzisz? Bo ja, gdybyś chciał grać i byłbyś w formie, to ja to widzę tak". I tu lista tego, czego bym oczekiwał.  Usłyszałbym jak to widzi Kuba. Gdyby chciał grać, to jakiś modus operandi dałoby się wymyślić i byłby w drużynie wartościową jednostką. Pod warunkiem, że sam by powiedział "chcę grać" – dodał były prezes Wisły Kraków.

Cały program można obejrzeć tutaj. Oprócz konfliktu Błaszczykowskiego z Bońkiem tematami rozmowy były dalsze ruchy kadrowe w klubie, w tym nowy trener, dyrektor sportowy i transfery.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.