• Link został skopiowany

To na niego czeka Michał Probierz. W kadrze nie grał od prawie dwóch lat

Michał Probierz po remisie 1:1 z Mołdawią musiał tłumaczyć się z niektórych wyborów personalnych. Selekcjoner reprezentacji Polski prawdopodobnie przestrzelił m.in. z wystawieniem w pierwszym składzie Patryka Dziczka, ale też nie miał wielu wyborów w środku pola. Jak się okazuje, szkoleniowiec szczególnie czeka na powrót do zdrowia jednego z pomocników. Ten w kadrze nie grał od półtora roku.
Michał Probierz podczas meczu Polska - Mołdawia
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

Patryk Dziczek w meczu z Wyspami Owczymi był pewnym punktem środka pola reprezentacji Polski, ale z Mołdawią wybiegł w pierwszym składzie i zawiódł. Już w przerwie zmienił go Bartosz Slisz, a pomocnikowi Piasta Gliwice oberwało się od ekspertów. Prawdopodobnie selekcjoner Michał Probierz musiał skorzystać z niego również z powodu braku alternatyw. Podobnie jak jego poprzednik Fernando Santos, nie mógł przecież skorzystać z jednego z najlepszych środkowych pomocników, jakich ma Polska.

Zobacz wideo Reprezentacja Polski ma problem! Oto największy z nich. Wstyd i kompromitacja

Na niego czeka Michał Probierz. Pomocnik potrzebny od zaraz

Chodzi rzecz jasna o Jakuba Modera, który od kilku miesięcy pauzuje z powodu ciężkiej kontuzji. Gdy był zdrowy, miał niepodważalne miejsce w składzie kadry. Selekcjoner Michał Probierz w rozmowie z Kanałem Sportowym przyznał, że zawodnik Brighton bardzo by mu się przydał. 

- Mam nadzieję, że nie będzie nowych urazów w najbliższym czasie, to bardzo ważne. Niektórzy muszą się wyleczyć. Jednym z nich jest Jakub Moder, który praktycznie dwa lata nie grał. Dochodzi do siebie w Brighton. Trenuje i ma w najbliższym czasie wchodzić do gry. Jesteśmy z nim w kontakcie - powiedział Probierz w rozmowie z Mateuszem Borkiem. 

Faktycznie Moder ma za sobą niezwykle długą pauzę. Ostatni oficjalny mecz zagrał 2 kwietnia 2022 przeciwko Norwich i wtedy właśnie zerwał więzadła krzyżowe. Pierwotnie miał wrócić do gry nawet na mundial w Katarze, ale rehabilitacja znacznie się przeciągnęła. Obecnie angielskie media donoszą, że 24-latek już niedługo może być gotowy do powrotu na boisko w oficjalnych meczach

Pomocnik Brighton przydałby się reprezentacji Polski jak nikt inny. Do tej pory zanotował w kadrze 20 występów, z których niemal każdy był dobry lub bardzo dobry. Były zawodnik Lecha Poznań może grać na każdej pozycji w środku pola i cechują go świetna technika, opanowanie oraz umiejętność znoszenia presji w trudnych momentach meczu. Tego brakowało m.in. Dziczkowi w meczu z Mołdawią.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl. 

Jakub Moder w kadrze ostatni raz zagrał w marcu 2022 roku w barażowym meczu ze Szwecją, w którym Biało-Czerwoni wywalczyli awans na mundial. Dla reprezentacji rozegrał 20 meczów i strzelił dwa gole.

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (2)

To na niego czeka Michał Probierz. W kadrze nie grał od prawie dwóch lat

rafi7777
2 lata temu
Moder już nie gra kilkanaście miesięcy. Powrót do formy sprzed kontuzji mało realny. Więc o kadrze może zapomnieć. Jego celem to gra w klubie, a z tym też będzie bardzo ciężko... Polska kadra upadła. Brzęczek Michniewicz Santos grali jednym składem i teraz widać efekty, brak zmienników, totalny brak zgrania... Kadrę trzeba odmłodzić budować od nowa kosztem mistrzostw. My nie umiemy wygrywać z Wyspami Owczymi, Mołdawią to z kim mamy grać.... Słabsze jest tylko San Marino.
what-for
2 lata temu
Byłoby dobrze, ale jednak po takiej przerwie powrót na poziom sprzed jest mało prawdopodobny. Spytajcie Lubańskiego.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).