Polak zatrzymał giganta i jest najlepszy w topowej lidze. "Objawienie"

Cezary Miszta podtrzymuje kapitalną formę w barwach Rio Ave. Polski golkiper w znacznym stopniu przyczynił się do tego, że jego zespół zremisował z FC Porto 2:2, urywając punkty faworytowi. Obronił aż sześć strzałów, a dziennik "A Bola" wybrał go najlepszym piłkarzem tego meczu. Jest także statystyka, która wskazuje na niego, jako na najlepszego golkipera w całej lidze.

Dla Cezarego Miszty bieżący sezon to najlepszy czas w jego piłkarskiej karierze. Polak jest w Rio Ave od lata 2023 roku, ale na prawdziwą szansę musiał sporo poczekać. Do końcówki października zeszłego roku miał w lidze portugalskiej rozegrany tylko jeden mecz, niemniej w końcu zapracował na szansę od trenera. I jak już do tej bramki wskoczył, to do dziś nie oddał miejsca, a z każdym kolejnym meczem pokazuje, jak wiele Rio Ave traciło, trzymając go na ławce.

Zobacz wideo ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała BOGDANKĘ LUK Lublin. Rafał Szymura MVP spotkania

Miszta doczekał się szansy i pozamiatał konkurencję

Jego zespół zajmuje 10. miejsce w tabeli Ligi Portugal i nie dysponuje, lekko mówiąc, najlepszą defensywą. Tracą najwięcej goli w lidze ex aequo z ostatnią w tabeli Boavistą (34 w 20 meczach), ale ten wynik byłby o wiele gorszy, gdyby nie wyczyny Miszty. Polak od dawna zbiera świetne recenzje. Pod koniec 2024 roku portal zerozero.pt przygotował listę 10 objawień jesieni w portugalskiej lidze i umieścił na niej naszego rodaka. Teraz z kolei Miszta znów potwierdził klasę przeciwko wielkiemu FC Porto.

FC Porto skończyło rozczarowane. "Był ścianą"

Były golkiper Legii Warszawa (która ma obecnie duży problem z bramkarzami, a Misztę "odpalono" bez zawahania) obronił aż sześć strzałów, a jego zespół niespodziewanie zremisował z faworytem na własnym boisku 2:2. Przy obu golach Polak nie miał szans, bo najpierw jego koledzy pozwolili Nehuenowi Perezowi oddać strzał z bardzo bliska, a w 76. minucie uderzenie Otavio rykoszetem odbiło się od jednego z obrońców, co nie dało Miszcie żadnych szans na reakcję. Mimo wpuszczonych bramek, dziennik "A Bola" wystawił mu ocenę 7 w dziesięciostopniowej skali i wybrał na gracza meczu. 

Polski bramkarz Rio Ave jest jednym z objawień sezonu i po świetnym występie przeciwko Sportingowi, po raz kolejny zagrał na najwyższym poziomie. Miał aż sześć udanych obron i był ścianą, o którą rozbijało się wiele prób napastników Porto. Przy golach dla rywali nie mógł zrobić kompletnie nic - czytamy.

Miszta bije resztę ligi na głowę

To jednak nie wszystko. Konto "Playmaker" na portalu X, specjalizujące się w statystykach z ligi portugalskiej, zauważyło, że Polak notuje średnio 4,27 obronionych strzałów na mecz. Żaden inny bramkarz w całej Liga Portugal nie ma tej średniej aż tak wysokiej. 

Więcej o: