A jednak! Barcelona zaklepała transfer perełki MŚ

FC Barcelona przyzwyczaiła nas już do tego, że konsekwentnie obserwuje nieoczywiste rynki w poszukiwaniu piłkarskich talentów. Niedawno sprowadziła z Brazylii Vitora Roque, a wcześniej z Urugwaju choćby Ronalda Araujo. Dziennik "Sport" podaje, że dzięki współpracy z malijską akademią piłkarską do drużyny trafi niebawem objawienie mistrzostw świata do lat 17. "Ma niezwykłą technikę" - czytamy.

FC Barcelona doskonale rozpoczęła nowy sezon. Widać, że pod wodzą Hansiego Flicka zespół zaczął grać na miarę oczekiwań i po czterech kolejkach jest liderem tabeli La Liga. Nie dość, że gra efektownie, to ma na koncie komplet punktów i już cztery pkt przewagi nad Realem Madryt. Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który znajduje się w doskonałej formie i zdobył dotąd już cztery bramki.

Zobacz wideo Oto prawda o sytuacji klubowej Jakuba Modera w Premier League!

FC Barcelona domknęła transfer wielkiego talentu. "Ma niezwykłą technikę"

Na początku roku informowaliśmy, że do młodzieżowych drużyn FC Barcelony przyleciało na krótkie szkolenie objawienie mistrzostw świata do lat 17 - Ibrahim Diarra, znany również jako 'Kaka' Ten zachwycił wszystkich podczas turnieju, gdyż strzelił pięć goli, zanotował trzy asysty, a jego drużyna sięgnęła po brązowy medal. 

Hiszpański klub nie mógł go jednak sprowadzić, a wszystko przez restrykcyjne przepisy FIFA, według których nie zezwala się na transfery zawodników spoza Unii Europejskiej, którzy nie ukończyli 18. roku życia. Diarra stanie się pełnoletni 12 grudnia, dlatego coraz więcej spekuluje się ostatnio o ostatecznym transferze. Dziennik "Sport" informuje, że rozmowy zostały zakończone. Piłkarz przybędzie do La Masii i będzie jej "luksusowym wzmocnieniem".

Międzynarodowy skaut Vinyl Tong jest zachwycony umiejętnościami napastnika. "Ma niezwykłą technikę w posługiwaniu się piłką, łącząc ogromną siłę z finezją w dryblingu. Jego strzał na bramkę jest równie Imponujący. Balans, drybling i wyobraźnia na murawie - dzięki temu jest potężnym snajperem" - przekazał dla dziennika "Sport".

Już jakiś czas temu na łamach Sport.pl informowaliśmy o zainteresowaniu Barcelony piłkarzem, który za kilka lat może zająć miejsce aktualnych gwiazd. "To skrzydłowy, ale może grać również w środku pola [...] Cechuje go wielka szybkość i łatwość w mijaniu rywali. Na trwających mistrzostwach świata notuje średnio trzy udane dryblingi na mecz. Ma również dobre warunki fizyczne (mierzy 180 centymetrów) i dzięki temu łatwo wygrywa pojedynki" - pisał Michal Salamucha.

FC Barcelona rozegra kolejne spotkanie w niedzielę 15 września, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Gironą. Będzie to kapitalna okazja, by zrewanżować się rywalom za ubiegły sezon. Podczas niego drużyna prowadzona wówczas przez Xaviego zaliczyła dwie bolesne porażki. I oba mecze zakończyły się wynikiem 2:4.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.