Jakub Kosecki ma za sobą oficjalny debiut we freak fightach. Były piłkarz Legii Warszawa walczył z Łukaszem "Tuszolem" Tuszyńskim i przegrał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie. - Kosecki zaczął odważnie, ale jego rywal nie pękł. Po efektownym i energicznym początku Koseckiego "Tuszol" doszedł do głosu. Jeszcze w pierwszej rundzie rozbił byłego piłkarza m.in. Legii czy Śląska. I to potężnie, bo w pewnym momencie Kosecki nawet nie za bardzo wiedział, gdzie jest. Był liczony na stojąco - relacjonował Bartłomiej Kubiak ze Sport.pl.
Kosecki nie zapomniał przy tym o grze w piłkę nożną. 33-latek od lipca 2022 jest zawodnikiem występującego w IV lidze grupy mazowieckiej - KTS Weszło. To klub założony przez Krzysztofa Stanowskiego, właściciela "Kanału Zero". W jego kadrze jest m.in. brat bramkarza Widzewa Łódź Rafała Gikiewicza, Łukasz Gikiewicz.
Wszystko wskazuje na to, że już niebawem Jakub Kosecki opuści KTS Weszło. Samuel Szczygielski z portalu Meczyki.pl poinformował, że były piłkarz Legii Warszawa przeniesie się do drużyny Kosa Konstancin, którego właścicielem jest jego ojciec Roman Kosecki. Co ciekawe, pięciokrotny reprezentant Polski jest też wychowankiem tego klubu.
Ale to nie koniec. - Śladem byłego zawodnika m.in. Legii Warszawa może pójść także dwóch freak-fighterów, którzy mają za sobą występy w oktagonie Fame MMA. Mowa tu o Piotrze oraz Pawle Tyburskich. Obaj posiadają doświadczenie w futbolu, gdyż przed laty grali m.in. w rezerwach Polonii Warszawa - czytamy na portalu Meczyki.pl.
Piłkarze Kosy Konstancin zakończyli sezon na 10. miejscu w tabeli warszawskiej A-Klasy.
Jakub Kosecki w latach 2012-2013 pięciokrotnie był powoływany do reprezentacji Polski. Z orłem na piersi strzelił jedną bramkę. Oprócz KTS Weszło do tej pory reprezentował takie kluby, jak Legia Warszawa, ŁKS Łódź, Cracovia, SV Sandhausen, Śląsk Wrocław, Lechia Gdańsk, Motor Lublin oraz Adana Demirspor.