Polak robi furorę za granicą. Kapitalna interwencja. Jest najlepszy w lidze [WIDEO]

Mateusz Lis latem 2021 r. przeniósł się z Wisły Kraków do Altay, tureckiego drugoligowca. Tam spisywał się na tyle dobrze, że po roku sprowadziło go Southampton, wówczas występujące w Premier League. W tym klubie Polak nie dostał prawdziwej szansy i trafia na kolejne wypożyczenia. Od początku sezonu znów broni na drugim poziomie w Turcji, konkretnie w Goeztepe.

Świetny mecz Mateusza Lisa w Turcji. Obronił rzut karny i zachował czyste konto

Lis jest bardzo pewnym punktem zespołu. Jak na razie nie opuścił żadnego spotkania w lidze, zagrał również w niedzielę z Genclerbirligi. Kilkanaście minut po przerwie musiał się wykazać, ponieważ rywale otrzymali rzut karny. Do piłki podszedł Amilton, lecz Polak nie dał się oszukać i złapał jego strzał. W ten sposób obronił już drugą "jedenastkę" w obecnych rozgrywkach, w tym aspekcie ma stuprocentową skuteczność.

Goeztepe od 65. minuty grało w przewadze po czerwonej kartce dla jednego z rywali. Potrafiło to wykorzystać, siedem minut później gola strzelił Lasse Nielsen. Niedługo później trafił Amilton, lecz po wideoweryfikacji sędziowie dopatrzyli się spalonego. W ostatnich minutach dwie bramki dla zespołu Lisa zdobył Aliou Traore i skończyło się 3:0.

Niesamowite liczby Mateusza Lisa w Turcji. Najlepszy w lidze

Dla polskiego bramkarza było to już 10. czyste konto w tym sezonie (na 15 spotkań). Pod tym względem jest najlepszy w całej lidze i potwierdza, że zasłużył na komplementy, jakie już wcześniej prawiły mu tureckie media. W dodatku dzięki szczelnej defensywie jego zespół zajmuje trzecie miejsce w lidze (29 punków), pozwalające wystąpić w barażu o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Następne spotkanie zespół Mateusza Lisa rozegra w sobotę 16 grudnia. Wtedy podejmie Eyuspor, lidera tabeli, do którego na ten moment traci 10 punktów.