Warta Poznań przez kilka lat grała na poziomie ekstraklasy. W ubiegłym sezonie zajęła 16. miejsce, co zakończyło się spadkiem. Wydawać się mogło, że klub szybko wróci do elity. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Ekipa z Poznania kompletnie zawodzi w bieżących rozgrywkach. Ma najwięcej porażek ze wszystkich zespołów I ligi, a ostatni raz wygrała 24 listopada z Pogonią Siedlce (2:1). Z tego powodu znalazła się w koszmarnej sytuacji i zamyka tabelę.
Aby utrzymać się w I lidze, Warta koniecznie musiała wygrać na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Spotkanie to odbyło się w niedzielę o godzinie 12:00. Lepiej to starcie rozpoczęli jednak gospodarze. Objęli prowadzenie w 30. minucie po golu Szymona Bartlewicza. Na tym nie zamierzali się zatrzymywać. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy podwyższyli wynik. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Lewandowski.
Tym samym sytuacja Warty bardzo się skomplikowała. Ekipa prowadzona przez Ryszarda Tarasiewicza robiła, co mogła, aby wrócić do rywalizacji, ale przez długi czas jej się to nie udawało. Zdołała pokonać bramkarza rywali dopiero w 97. minucie, gdy piłkę do siatki wpakował Filip Waluś. Na wyrównanie było już jednak za późno i ostatecznie Warta doznała kolejnej porażki, która prawdopodobnie okaże się gwoździem do trumny.
Chrobry Głogów 2:1 Warta Poznań
Strzelcy: Szymon Bartlewicz (30'), Mateusz Lewandowski (51'); Filip Waluś (90+7')
Wynik ten oznacza, że Warta prawdopodobnie spadnie do II ligi. Na dwie kolejki przed końcem zespół zajmuje 18. miejsce z dorobkiem 21 punktów. Do Odry Opole, która znajduje się na bezpiecznej pozycji, traci sześć punktów. Tym samym, aby utrzymać się w I lidze, Warta musi pokonać bezpośrednich rywali (Odrę Opolę i Pogoń Siedlce) w dwóch ostatnich meczach sezonu i liczyć na ich porażki w pozostałych spotkaniach. Spadek Warty może być jednak przypieczętowany jeszcze w niedzielę. Stanie się tak, jeśli ekipa z Opola przynajmniej zremisuje tego dnia z Kotwicą Kołobrzeg.
Chrobry natomiast zyskał bardzo ważne punkty w kontekście utrzymania. Ekipa z Głogowa zajmuje 13. miejsce w tabeli i nad otwierającą strefę spadkową Pogonią Siedlce ma trzy punkty przewagi.
Strefa spadkowa I ligi