Craig Brown był trenerem w latach 1974 - 2013. W tym czasie dane mu było pracować nie tylko przy reprezentacji swojego kraju, ale także w kilku zasłużonych klubach na Wyspach Brytyjskich. Ponad 100 spotkań pod jego wodzą rozegrały m.in. zespoły Prestron North End i Aberdeen.
Najlepiej zapamiętany Brown jest jednak z czasów pracy z reprezentacją Szkocji. W latach 1993 - 2001 brytyjska drużyna narodowa rozegrała pod jego batutą równe 70 spotkań, awansując na dwa duże turnieje. Pierwszym z nich były mistrzostwa Europy w 1996 roku. Szkoci awansowali na turniej, zajmując 2. miejsce w eliminacyjnej grupie H, przegrywając jedynie jedno spotkanie z Grecją i w sumie zdobywając 3 oczka mniej od Rosji.
Na samym turnieju nie było już tak kolorowo, choć Szkoci omal nie wyszli w grupy. Po wygranej ze Szwajcarią, remisie z Holandią i porażce z Anglią podopieczni Browna zajęli w grupie trzecią lokatę, przegrywając z Oranje bilansem bramkowym.
Dwa lata później pod wodzą Craiga Browna Szkoci zagrali także na mistrzostwach świata we Francji. Po udanych eliminacjach nadzieje w narodzie były bardzo duże, lecz skończyło się na pompowaniu balonika. W trzech meczach Szkoci zdobyli zaledwie punkt po remisie z Norwegią, co nie pozwoliło im awansować do kolejnej fazy.
Choć Craig Brown senior zmarł w wieku 82 lat, jego rodzina nadal będzie starała się godnie reprezentować jego nazwisko. Wnuk byłego selekcjonera, także Craig Brown, nadal stara się rozwijać swoją piłkarską karierę. 24-latek obecnie gra dla trzecioligowego Montrose FC. Brat zmarłego, Jock Brown, w przeszłości był z kolei dyrektorem generalnym Celticu Glasgow.