Po rozstaniu z reprezentacją Polski Czesław Michniewicz długo pozostawał bezrobotny. Na początku tego tygodnia znalazł jednak nową pracę. Trener obejmie saudyjskie Abha FC, z którym podpisał roczny kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. - Kiedy sondowano w klubie kandydatów na nowego trenera, to bardzo mocno prześwietlono Czesława Michniewicza. Nawet ja zostałem zapytany na temat kilku kwestii, jeśli chodzi o trenera, więc Abha doskonale wie, jakiego szkoleniowca ściąga - powiedział współpracujący z Abha FC trener Mateusz Łajczak w programie "International Level".
Kilka dni po oficjalnym zatrudnieniu Michniewicza, Abha FC przedstawiła jego sztab szkoleniowy. Okazuje się, że będzie w nim trzech innych Polaków. Mowa o Grzegorzu Kurdzielu, Gerardzie Juszczaku i Pawle Primelu. Pierwszy z nich ostatnio prowadził GKS Jastrzębie. Ma także doświadczenie w pracy zagranicą. Od listopada 2011 do stycznia 2012 był trenerem bramkarzy w Arisie Saloniki, gdzie pracował również Michał Probierz. Z tym szkoleniowcem współpracował później także w Jagiellonii i Cracovii.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Juszczak z kolei był ostatnio szefem działu skautów w Jagiellonii. Wcześniej był również analitykiem w Lechu Poznań i reprezentacji Polski. Natomiast Paweł Primel jest trenerem bramkarzy. W minionych latach pracował między innymi w Wiśle Kraków, Lechu Poznań i Zagłębiu Sosnowiec. Ostatnio związany był z Lechią Gdańsk.
Czesława Michniewicza czeka trudne zadanie w nowym klubie. FC Abha nie jest potentatem saudyjskiej ligi i miniony sezon zakończyła na 12. miejscu, mając tylko pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. - Porównałbym ją do Stali Mielec czy Wisły Płock w ekstraklasie. Od kilku lat Abha walczy o utrzymanie. I nie ma ambicji, aby znaleźć się w TOP 10. Ma być trochę jak Mike Malone z Denver Nuggets, czyli ma być szkoleniowcem, który nie musi zrobić wyników na już, tylko stworzyć fundamenty na przyszłość - powiedział Adam Błoński, ekspert od piłki azjatyckiej w rozmowie ze Sport.pl.
Komentarze (11)
Michniewicz ściąga Polaków do Arabii Saudyjskiej. Aż trzech. Oficjalnie
Podpowiadam: Tomaszewski Jan, Lato Grzegorz i Peszko Sławomir.
Nie ma za co.
Kiedy go już zatrudnią, w akcie wdzięczności ściągnie do nowego pracodawcy najlepszych ludzi od poprzedniego pracodawcy, po czym dostanie kopa w d*pę.