Bayern ma problem. To nie tak miało być. "Kicker" ujawnia

Bayern Monachium trzeci raz z rzędu odpadł na poziomie ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Co prawda ma i tak bardzo duże przychody z występów w LM, ale niemieckie media przekonują, że brak sukcesu w europejskich pucharach może wpłynąć na transferowe ruchy tego lata.

Dziennik "Kicker" wyliczył, że Bayern stracił na braku awansu do półfinału Ligi Mistrzów co najmniej 20 mln euro, przez co może mieć problemy z kupnem klasowego napastnika, którego zdecydowanie w Monachium brakuje po odejściu Roberta Lewandowskiego. A kwoty za pożądanych na rynku snajperów mogą okazać się zaporowe.

Zobacz wideo Kibole grożą, przełomowe informacje! Co z wielkim finałem Pucharu Polski?

"Kicker": Bayern ma problem

Przychody Bayernu Monachium z tytułu gry u siebie w LM w pięciu meczach (trzy w fazie grupowej, 1/8 i 1/4 finału) wyniosły co najmniej 89 mln euro. Po otrzymaniu dodatkowych pieniędzy z tytułu udziału w rynku telewizyjnym przy okazji środowego starcia z Manchesterem City (1:1), łączne przychody mogą przekroczyć 100 mln euro. Zdaniem "Kickera" to i tak nie wystarczy na wymaganą przebudowę składu.

Bawarczycy stracili na samym braku awansu do półfinału 12,5 mln euro. Doliczając udział w rynku, przychody z biletów, reklam, bonusy od sponsorów oraz nagrodę finansową za ewentualny korzystny wynik, strata Bayernu jest jeszcze większa. "Kicker" wyliczył, że może ona sięgać kwoty 21,5 mln euro.

Straty zwiastują kłopoty na rynku transferowym

Mistrz Niemiec musi się zabezpieczyć na kilku pozycjach lub mieć gotowy plan działania. Nie wiadomo, czy w Monachium zostanie Benjamin Pavard, którego wiązano z przejściem do FC Barcelony. Nie zapadła jeszcze decyzja ws. wypożyczonego Joao Cancelo z Manchesterem City, a pojawiały się sprzeczne doniesienia. Na początku Bayern miał rozważać wykupienie Portugalczyka, ale jednocześnie planował negocjacje z "The Citizens" w celu obniżenia klauzuli, która wynosi 70 mln euro. W ostatnim czasie coraz częściej słychać, że Bayern nie wykupi Cancelo.

Są też plotki o możliwym odejściu Alphonso Daviesa, Serge'a Gnabry'ego i Ryana Gravenbercha. Na swoją sytuację narzeka Noussair Mazraoui.

Najważniejszym transferem ma być nowy napastnik. W Monachium zapanowała tęsknota za kimś pokroju Roberta Lewandowskiego.

- W środę widzieliśmy prawdziwą dziewiątkę. Nie jest łatwo obsadzić tę pozycję. Ile dziewiątek jest na poziomie Roberta Lewandowskiego? Mało jest takich. Jeśli są, to w rejonach cenowych, które są niezwykle wysokie - powiedział Oliver Kahn, nawiązując do występu Erlinga Haalanda.

W zagranicznych mediach padają dwa nazwiska, które mogłyby wzmocnić ofensywę Bayernu. Są to Harry Kane i Victor Osimhen. W przypadku Anglika Bayern miałby go skusić perspektywą zdobycia trofeów, czego Tottenham nie może zapewnić. Ale cena za kapitana reprezentacji Anglii może sięgać prawie 100 mln euro. Transfermarkt wycenia go na 90 mln euro.

Podobna kwota może paść w przypadku próby ściągnięcia Nigeryjczyka. Trudno wyobrazić sobie ofensywę Napoli bez Osimhena, który w tym sezonie strzelił 26 goli w 31 meczach. Neapolitańczycy mogą postawić twarde warunki w negocjacjach. Zdają sobie sprawę, że mają u siebie jednego z najbardziej perspektywicznych napastników świata. Osimhen ma tylko 24 lata.

Więcej o: