2022 rok dla kibiców Bayernu Monachium nie jest jak dotąd najlepszy. Podopieczni Juliana Nagelsmanna wygrali pięć z dziewięciu meczów od początku stycznia, jednak najwięcej pretensji dotyczy stylu gry bawarskiego zespołu. We wtorkowy wieczór będą mieć okazję do poprawy nastrojów swoich fanów.
Na Allianz Arenie bowiem mistrzowie Niemiec podejmą w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów Red Bull Salzburg. W pierwszym meczu Bayern mocno zawiódł swoich kibiców i cudem uniknął zaskakującej porażki. W końcu dopiero w 90. minucie remis uratował Kingsley Coman i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
Tym razem ma być jednak zupełnie inaczej, ponieważ nikt w Monachium nie wyobraża sobie braku awansu do ćwierćfinału. Przecież Bayern przed rozpoczęciem rozgrywek był głównym faworytem do triumfu i sięgnięcia po swoje siódme już trofeum Ligi Mistrzów w historii.
Wszyscy liczą więc przede wszystkim na Roberta Lewandowskiego, który ostatnio się trochę zaciął. To bardzo rzadko spotykane, aby Polak nie zdobywał bramki w dwóch meczach z rzędu. Pewnym jest natomiast, że napastnik Bayernu zrobi wszystko, aby się przełamać. Przełomowe dla losów dwumeczu może być jednak jeszcze coś innego. Mianowicie niespodziewany powrót między słupki Manuela Neuera, który pauzował przez ostatni miesiąc. Właśnie od momentu, kiedy zabrakło kapitana rozpoczęły się spore problemy drużyny Juliana Nagelsmanna.
BAYERN: Neuer (K) - L. Hernandez, Suele, Pavard - Coman, Musiala, Kimmich, Gnabry - Sane, Mueller - Lewandowski
SALZBURG: Kohn - Ulmer (K), Wober, Solet, Kristensen - Seiwald, Camara, Capaldo - Aaronson - Adeyemi, Adamu
Komentarze (1)
Składy na mecz Bayern Monachium - RB Salzburg. Wielki powrót!