• Link został skopiowany

Brazylia stała się legendą. A z nią Tite. Są pierwsi w historii

"Brazylia stała się pierwszą drużyną w historii rozgrywek, która wykorzystała tak wielu graczy w jednej edycji turnieju" - poinformował profil OptaJose zajmujący się statystykami. A piłkarzy było konkretnie 26. To oznacza, że Tite dał szansę występu na mundialu wszystkim powołanym na imprezę.
Fot. Darko Bandic / AP

Tańczący Tite po bramce Brazylii - ten obrazek to najlepsze podsumowanie formy Brazylijczyków w poniedziałkowym spotkaniu z Koreą Południową. Piłkarze z Ameryki Południowej bawili się piłką nożną. Wysoki wynik sprawił, że selekcjoner postanowił dać szansę występu trzeciemu bramkarzowi - Wevertonowi. Tym samym każdy z piłkarzy powołanych na turniej chociaż przez chwilę przebywał na boisku.

Zobacz wideo Polską kadrę po mundialu w Katarze czeka przebudowa. Czy z Czesławem Michniewiczem u sterów?

Brazylia gra i zapisuje się w historii. Co za turniej "Canarinhos"

Zmiana bramkarza i gest w kierunku Wevertona sprawił, że Brazylia ponownie zapisała się w historii mistrzostw świata, o czym poinformował profil "OptaJose". "26 - Brazylia wykorzystała tylu piłkarzy (w tym trzech bramkarzy) na mundialu w Katarze" - czytamy. "Stała się tym samym pierwszą drużyną w historii rozgrywek, która wykorzystała tak wielu graczy w jednej edycji" - dodali autorzy statystyk.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Trzeci bramkarz brazylijskiej drużyny pojawił się na placu gry w 80. minucie i spędził na nim nieco ponad 15 minut. "Alisson ustępuje Wevertonowi, jedynemu Brazylijczykowi, który nie grał na mundialu" - napisał profil "Cabine Desportiva".

Poniedziałkowy mecz był także drugim spotkaniem w historii mundialu, w którym Brazylijczycy zdobyli cztery gole w pierwszej połowie meczu. Wcześniej udało im się to tylko w meczu z Meksykiem w 1954 roku na turnieju rozegranym w Szwajcarii.

Brazylia ostatecznie pokonała Koreę Południową 4:1 i pewnie awansowała do ćwierćfinału. Tam zmierzy się z Chorwacją, która po rzutach karnych wyeliminowała Japonię. Zwycięzca tego spotkania w półfinale zmierzy się z lepszym z drugiej pary Argentyna-Holandia. Mecze ćwierćfinałowe zaplanowano na 9 i 10 grudnia.

Więcej o:

Komentarze (0)

Brazylia stała się legendą. A z nią Tite. Są pierwsi w historii

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).