"Nie wierzę". Legenda zniesmaczona zachowaniem Brazylii z Koreą Płd.

- Nie podoba mi się to. Rozumiem, że to kwestia ich kultury, ale myślę, że to brak szacunku dla rywala - tak o tańcach Brazylijczyków po bramkach w meczu z Koreą Południową mówił Roy Keane. Brazylia wygrała 4:1 i zameldowała się w ćwierćfinale mistrzostw świata w Katarze.

Reprezentacja Brazylii wygrała 4:1 z Koreą Południową i w tanecznym stylu awansowali do kolejnego etapu mistrzostw świata w Katarze. "Canarinhos" już w pierwszej połowie rozstrzygnęli wynik spotkania po bramkach Viniciusa, Neymara, Richarlisona i Lucasa Paquety. W drugiej połowie Brazylijczycy kontrolowali tempo gry i cały świat zapamięta ich tańce i radość z futbolu, która jednak nie każdemu przypadła do gustu.

Zobacz wideo Polską kadrę po mundialu w Katarze czeka przebudowa. Czy z Czesławem Michniewiczem u sterów?

Po każdej z bramek Brazylijczycy świętowali w charakterystyczny dla siebie sposób, czyli tańcząc. Doszło do tego, że po golu Richarlisona na 3:0 drużyna pobiegła do selekcjonera Tite, który także zaczął tańczyć ze swoimi zawodnikami w rytm piłkarskiej samby. Brazylia do meczu 1/8 finału podeszła bez spięcia z radością, ale nie spodobało się to legendzie futbolu z Wysp Brytyjskich.

- Nie mogę uwierzyć w to, co oglądam. Genialna, naprawdę genialna Brazylia, która fantastycznie rozpoczęła ten mecz - komplementował na początku postawę Brazylijczyków Roy Keane. - Nigdy nie widziałem tak dużo tańców. To jak oglądanie "Tańca z gwiazdami". Naprawdę nie mogę w to uwierzyć.

Po chwili legendarny pomocnik Manchesteru United rozwinął swoją wypowiedź i skrytykował reprezentantów Brazylii. - Nie podoba mi się to. Rozumiem, że to kwestia ich kultury, ale myślę, że to brak szacunku dla rywala.

- Strzelili czwartą bramkę i dalej to robią. Nie mam nic przeciwko jeśli zrobili to przy pierwszym golu, ale później nie przestają tańczyć. A do tego trener również do tego dołącza. Nie podoba mi się to, nie sądzę, żeby to było dobre - podkreślił Keane. 

Niezależnie od tych słów Brazylijczycy najpewniej dalej będą tańczyć, jeśli tylko trafią do siatki przeciwko Chorwacji, z którą zmierzą się w ćwierćfinale mistrzostw świata. To spotkanie zostanie rozegrane w piątek, 9 grudnia o 16:00.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Wyniki meczów 1/8 finału mistrzostw świata:

  • Holandia - USA 3:1,
  • Argentyna - Australia 2:1,
  • Francja - Polska 3:1,
  • Anglia - Senegal 3:0,
  • Anglia - Senegal 3:0,
  • Japonia - Chorwacja 1:1 (rzuty karne 1:3),
  • Brazylia - Korea Południowa 4:1,
  • Maroko - Hiszpania (6 grudnia, godz. 16:00),
  • Portugalia - Szwajcaria (6 grudnia, godz. 20:00).
Więcej o: