Obie drużyny wygrały swoje grupy z kompletem zwycięstw i obie, aby awansować do ćwierćfinału, musiały zagrać dogrywki. We wtorek po 120 minutach gry Belgowie pokonali USA (2:1), Argentyńczycy wyeliminowali Szwajcarię (1:0).
- Nie wiem, jak potoczy się mecz. Uważam, że szanse są równe. Argentyna ma w składzie Messiego, Higuaina i Lavezziego. My za to mamy doskonałych obrońców - mówi Hazard.
- Argentyńczycy mają najlepszego piłkarza na świecie. Ich forma jest dobra, a Messi to zawodnik, który robi różnicę w każdym meczu. Jeśli go zatrzymamy, będzie łatwiej - uważa gwiazdor Chelsea.
I dodaje: - Nie wiem, w jaki sposób zatrzymamy Messiego. Na pewno nie będziemy się bać.
- Będziemy analizować grę Argentyny i po prostu spróbujemy wygrać. Dla naszego pokolenia to wielki mecz. Dla mnie może być najważniejszy w życiu. Mam nadzieję, że dalej będziemy tworzyć historię na mundialu - kończy Hazard, który w czterech meczach w Brazylii zaliczył dwie asysty.