• Link został skopiowany

W wieku 37 lat ujawniła, że jest osobą transpłciową. "Musiałam powiedzieć światu"

Charlie Martin od ponad 20 lat rywalizuje w wyścigach samochodowych. W 2018 r. dokonała coming outu i ujawniła, że jest osobą transpłciową. - To wyzwalające. Życie w zaprzeczeniu jest męczące - tłumaczy 40-latka w ostatnim wywiadzie z ESPN.
Charlie Martin
instagram.com/p/CUh-4MSIYZ8/

- Na początku byłam przekonana, że bycie osobą trans to coś negatywnego, że ludzie tego nie akceptują. Okazało się, że rzeczywistość jest zupełnie inna. Na szczęście społeczność zaczęła reagować pozytywnie - mówi Martin w wywiadzie, który odbił się echem nie tylko w świecie sportów motorowych.

Zobacz wideo

Charlie Martin opowiada o swoim coming oucie. "Miałam taką myśl, że muszę powiedzieć światu, kim jestem"

Charlie Martin urodziła się w 1981 r. w Leicester. Karierę w wyścigach samochodowych rozpoczęła, gdy miała 25 lat. Najpierw wystartowała za kierownicą Peugeota 205 w brytyjskich mistrzostwach Hillclimb Leaders, a kilka lat później przeniosła się do Formuły Renault, gdzie kierowała prototypem Norma Auto Concept M20FC. W 2018 r. rozpoczęła rywalizację w British GT Championship.

To był dla niej rok przełomowy nie tylko pod względem kariery. 37-letnia wówczas Martin zdecydowała się dokonać coming outu i ujawnić, że jest osobą transpłciową. Zainspirowała ją do tego transpłciowa modelka Caroline Cossey,

- To ona jest prawdziwą pionierką dla społeczności trans. Pamiętam wyraźnie tamten moment, gdy miałam myśl, że muszę to właśnie zrobić, że muszę powiedzieć światu, kim jestem - zdradza Martin w wywiadzie.

Brytyjka rozpoczęła jednocześnie działalność na rzecz społeczności LGBT. Rozdawała tęczowe naklejki kierowcom, z którymi rywalizowała, otwarcie apelowała, aby kierowcy LGBT nie ukrywali swej tożsamości. Za cel Charlie Martin obrała sobie start w słynnym wyścigu 24h Le Mans. Chciała być pierwszym ujawnionym kierowcą LGBT, który wziął w nim udział. 

"Na początku było kilka głupich komentarzy". Jak to jest być osobą transpłciową w świecie motorsportu?

W wywiadzie w telewizji ESPN opowiada o życiu transpłciowego kierowcy wyścigowego. - Na początku byłam przekonana, że bycie osobą trans to coś negatywnego, że ludzie tego nie akceptują. Okazało się, że rzeczywistość jest zupełnie inna. Na szczęście społeczność zaczęła reagować pozytywnie - mówi. - Nie chciałam nagle trafić na pierwsze strony gazet. Nie byłabym w stanie tego kontrolować, opowiedzieć, jak wygląda moja historia. Do tego czułam, że poprzez coming out mogę zdziałać wiele dobrego - dodaje.

- Na początku było kilka głupich komentarzy, ale to szybko się zmieniło - przyznaje Charlie Martin. - Mam trochę wewnętrznej presji w związku z tym, co się wydarzyło. Gdy jestem na wyścigu, to chcę wypaść dobrze jako Charlie Martin, a nie jako osoba trans. Czuję jednak, że reprezentuję moją społeczność i to wywołuje dodatkowe ciśnienie. Staram się jednak o tym nie myśleć - podkreśla. 

Charlie Martin przyznaje także, że po coming oucie spotkały ją przykrości także od najbliższych osób, ale zwykle mogła liczyć na wsparcie. - Znam jednak przypadki osób trans, które zostały wyrzucone z domu przez rodziców, gdzie działy się okropne rzeczy. Dlatego jestem szczęśliwa, że ja akurat miałam wsparcie ze strony bliskich - podkreśla Martin.

Więcej o:

Komentarze (79)

W wieku 37 lat ujawniła, że jest osobą transpłciową. "Musiałam powiedzieć światu"

mer-llink
4 lata temu
No dobrze, ale co to nas ma obchodzić, że: "... muszę powiedzieć światu, kim jestem - zdradza Martin w wywiadzie."?
Dosyć prywatna sprawa.
Życzymy szczęścia - i tyle.

P.S> A do działu "Sport" pasuje jak kwiatek do kożucha. Startowała w jeszcze bardziej amatorskich/marginalnych imprezkach, niż obecnie pan Kubica. Choć to wydaje się niemożliwe. Ale tak jest: w Anglii czy w Skandynawii każdego łikendu odbywają się podobne "wyścigi" w każdej wsi i każdy może się zapisać. I dostanie "licencję", dyplom oraz zdjęcie na "podium". Kwestia ceny...
drjohn
4 lata temu
Powiem tak, to faktycznie niesamowite, nie znam Martin, ale mi to gila. A nawet nie brzydzi. Co innego jak widzę ściskających się panów. Ale transpłciowe panie, to co innego. A niech się obmacują i całują. OK. Nie widzę nic zdrożnego. jak sie kochają, OK. Może Panie mają inny stosunek do tematu, ale ja jako facet nie.
krypthos
4 lata temu
A ja ostatnio odkryłem, że jestem osoba transrasową i czuje się jak Afroamerykanin. Złożyłem wniosek o obywatelstwo w ambasadzie USA. Jeżeli mi odmówią, pozywam ich do sądu za transrasofobię, AfroAmerykoheteronoramtywność, stosowanie przemocy monorasowej oraz rasizm w stosunku do osób niekoloryzowanych. Black is no only Black.
colonel_kurtz
4 lata temu
Fajnie. Nikogo to nie obchodzi.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).