• Link został skopiowany

Ewy Swobody w takim wydaniu kibice jeszcze nie widzieli. "Ogień, petarda"

Ewa Swoboda ma za sobą udany sezon. Polka w finale tegorocznych mistrzostw świata w Budapeszcie zajęła szóste miejsce. Choć od tamtego turnieju minęło już trochę czasu, sportsmenka nie daje o sobie zapomnieć. Niedawno wzięła udział w wyjątkowej sesji zdjęciowej, której efekty fani będą mogli podziwiać w kalendarzu na rok 2024. Swoboda na Instagramie pochwaliła się fragmentem filmu z planu zdjęciowego, który zachwycił fanów.
Ewa Swoboda w spektakularnym wydaniu
https://www.instagram.com/p/CzB-8owtHuo/

Ewa Swoboda świetnie spisała się na tegorocznych mistrzostwach świata w Budapeszcie. W półfinale mistrzostw świata biegu na 100 metrów na metę oficjalnie dobiegła jako dziewiąta sprinterka ze stratą zaledwie 0,001 sekundy do ósmej Brytyjki Diny Asher-Smith. Polka początkowo nie zakwalifikowała się do finału, ale po interwencji polskiej delegacji sędziowie zmienili pierwotną decyzję i dopuścili 26-latkę do startu w finale. Tam w biegu na 100 metrów z wynikiem 10,97 sekund zajęła szóste miejsce, najlepsze wśród europejskich sprinterek. 

Zobacz wideo Euro 2024 bez Polski? PZPN reaguje. "To jest najgorsze"

- Powiedziałam sobie, że to moja życiowa szansa, że kolejny raz nie muszę już dostać takiej szansy. Niesamowite przeżycie, ale jest to jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu, a zarazem jeden z najgorszych. Połowa serduszka była złamana, ponieważ nie weszłam do tego finału, a połową serduszka jestem szósta - powiedziała po ukończeniu biegu.

26-latka z powodu dolegliwości zdrowotnych postanowiła przedwcześnie zakończyć sezon 2023. Obecnie Swoboda przygotowuje się do przyszłorocznych startów. Kilka dni temu sportsmenka zamieściła na Instagramie wpis, w którym podzieliła się z internautami swoim życiem zawodowym. - Pierwszy miesiąc treningów za mną! Cieszę się jak dziecko, że weszłam w sezon przygotowawczy w zdrowiu oraz z dobrym nastawieniem na sezon 2024. Cele są jasne, motywacja kosmiczna - napisała, dodając zdjęcie z siłowni.

 

Ewa Swoboda w specjalnej sesji. Rozgrzała internautów. "Petarda"

Z kolei we wtorek 31 października Swoboda dodała na Instagramie film z wyjątkowej sesji zdjęciowej, której efekty fani wkrótce będą mogli podziwiać w kalendarzu na rok 2024. Opierała się ona na odwzorowaniu czterech żywiołów. 26-latka postanowiła opublikować fragment wideo, w którym zaprezentowała się w "ognistej stylizacji". Polka miała na sobie odważną czerwoną kreację i pozowała na tle prawdziwych płomieni. "Premiera kalendarza 2024 Ewa Swoboda x #4żywioły #4elements. 1.12.2023. Odliczacie?" - podpisała post.

 

Na reakcję fanów nie trzeba było długo czekać. Internauci błyskawicznie zaczęli komplementować jej stylizację. "Boska", "Rewelacja", "Ewa przywraca wiarę w Polskę", "Ogień", "Wow", "Petarda!", "Mega" - czytamy.

Więcej o: