W poprzednim sezonie Anita Włodarczyk zmagała się z poważną kontuzją, której doznała, goniąc złodzieja. Mimo że daleko jej do sprinterki, to złapała złoczyńcę, ale wyczyn okupiła zerwaniem mięśnia. Uraz wyeliminował ją z rywalizacji na 11 miesięcy. Do startów wróciła dopiero w maju 2023 roku podczas mityngu w Nairobi. I choć początek był dość niemrawy (rzuciła 70,27 m, zajmując trzecie miejsce), to z każdym kolejnym występem pokazywała się z lepszej strony. Na tyle, że w piątek 28 lipca zdobyła kolejny w karierze tytuł mistrzyni Polski w rzucie młotem.
Włodarczyk była główną faworytką do triumfu, choć na półmetku rywalizacji zapowiadało się na sensację. Po pierwszej próbie prowadziła Malwina Kopron, która rzuciła młot na 68,91 m przy 67,43 m trzykrotnej mistrzyni olimpijskiej. W kolejnych próbach nie było lepiej i rywalka umacniała się na pozycji liderki.
Dopiero w czwartej próbie Włodarczyk przekroczyła 70 m i zbliżyła się do Kopron, która uzyskała 70,54 m. Przeciwniczkę wyprzedziła w kolejnym rzucie na 70,91 m. Na ten wyczyn Kopron nie miała już odpowiedzi. Tym samym nie udało się jej obronić mistrzostwa Polski i złoty medal zawisł na szyi Włodarczyk.
To już 10. w karierze, a pierwsze po pięciu latach, mistrzostwo Polski wywalczone przez 37-latkę. Do rekordu Polski w liczbie zdobytych złotych medali brakuje jej jeszcze dwóch krążków - 12 zdobyła Kamila Skolimowska.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
TOP 3 mistrzostw Polski w rzucie młotem kobiet:
Ostatnie dni są pasmem sukcesów Włodarczyk. Widać, że młociarka wraca do optymalnej formy. Podczas mityngu w Bańskiej Bystrzycy rzuciła młot na 74,81 m, dzięki czemu wypełniła minimum na mistrzostwa świata w Budapeszcie i przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Wynik ten był najlepszym w tym roku w Europie i ósmy na świecie.
- Na horyzoncie jest u mnie Paryż. Już nie będzie jak kiedyś, że zaczynam sezon i jest super, a do tego z konkursu na konkurs się rozkręcam - mówiła Włodarczyk na początku czerwca w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem ze Sport.pl.
Złoty medal na mistrzostwach Polki wywalczył też Wojciech Nowicki. Krążek zapewniła mu próba na 79,96 m. Nieco bliżej wylądował młot Pawła Fajdka 78,10 m. Podium uzupełnił Dawid Piłat - 73,23 m.