Michał Michalak ostatni sezon klubowy zaczynał w tureckiej Manisie. Później przeniósł się do Stali Ostrów Wielkopolski, a po zakończeniu rozgrywek nie skorzystał z opcji przedłużenia umowy i obecnie jest bez klubu. Nie przeszkodziło mu to być podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski podczas niedawnego turnieju prekwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich.
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" rzucający obrońca przyznał, że interesuje go wyjazd za granicę. - Jeżeli chciałbym podpisać kontrakt w Polsce to już bym to zrobił - przyznał. Nie zdradził jednak, z których krajów ma oferty i kiedy można się spodziewać ogłoszenia przez niego decyzji. - Trudno mi powiedzieć. Wiadomo, że rozmowy ciągle się toczą - dodał. Czas ucieka, gdyż wiele zespołów już szykuje się do nowego sezonu, a ligi ruszą na przełomie września i października.
Michalak po raz pierwszy trafił za granicę w 2017 roku, wówczas został zawodnikiem włoskiego Germani Basket Brescia. Następnie występował w Hiszpanii (Tecnyconta Saragossa) oraz Niemczech (Mitteldeutscher BC, EWE Baskets Oldenburg). W sezonie 2020/21 został nawet najlepszym strzelcem ligi niemieckiej (średnio 20,5 punktu na mecz).
29-latek jako podstawowy gracz drużyny narodowej miał znaczący wkład w ostatnie dobre wyniki. Wygrała ona dziewięć ostatnich spotkań o stawkę, a na zeszłorocznym EuroBaskecie miejsce tuż za podium. - Gramy solidnie. Na przestrzeni lat nie było pewnikiem, że grając z potencjalnie słabszymi drużynami, wygramy. Teraz jest inaczej. W meczu z czwartą drużyną EuroBasketu rywale nie mają nic do stracenia, więc takie spotkania np. z Węgrami czy Portugalią są trudne. Nie gra się łatwo i, jak to się mówi, nie ma słabych drużyn. Jeśli się źle podejdzie mentalnie, trochę rozluźni, da się poczuć krew przeciwnikowi na dużo to robi się problem - ocenił.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W ostatnim sezonie Michał Michalak rozegrał 16 meczów w barwach Stali Ostrów Wielkopolski. Średnio spędzał na parkiecie 24 minuty, w tym czasie średnio zaliczał 14 punktów, trzy i pół zbiórki oraz trzy asysty.