W środę kolarze jadą kolejny trudny etap. Na trasie z Łańcuta do Rzeszowa, liczącej nieco ponad 178 kilometrów, czekają dwie górskie premie III kat., a także lotny finisz w Dynowie, ale największą trudnością są przewyższenia, które na całej trasie wyniosą ponad 2300 metrów.
Tymczasem zaskakujące wieści przekazała przed startem rywalizacji grupa Quick-Step Alpha Vinyl Team. Jej kolarz, Mauro Schmid, nie przystąpił do piątego etapu tegorocznego Tour de Pologne, o czym poinformował jej zespół w oficjalnym komunikacie.
- Niestety, Mauro Schmid nie przystąpi do dzisiejszego etapu Tour de Pologne z powodu bólu gardła. Życzymy mu jak najszybszego powrotu do zdrowia - poinformowała grupa Quick-Step Alpha Vinyl Team.
Mauro Schmid był jednym z tych kolarzy, którzy nadal liczyli się w walce o zwycięstwo w całym 79. Tour de Pologne. Przed rozpoczęciem środowego etapu był klasyfikowany na 7. miejscu, ze stratą jedynie 10 sekund do liderującego Sergio Higuity (Bora-Hansgrohe).
Schmid nie jest jedynym kolarzem, który wycofał się przed rozpoczęciem środowego etapu Tour de Pologne. Do startu nie przystąpił także Czech Matyas Kopecky z ekipy Team Novo Nordisk.