• Link został skopiowany

A jednak. Będzie wielki rewanż Pudzianowskiego? "Jestem na tak"

Mariusz Pudzianowski po raz ostatni pojawił się w klatce niespełna rok temu, kiedy na gali KSW na Stadionie Narodowym został znokautowany przez Artura Szpilkę. Wszystko wskazuje na to, że niebawem dojdzie do jego powrotu, choć wciąż nie ogłoszono jeszcze konkretnej daty oraz rywala. Jak się okazuje, niewykluczone, że po ośmiu latach stoczy wielki rewanż. "Jestem na tak" - napisał na Facebooku.
Mariusz Pudzianowski
screen https://www.youtube.com/watch?v=AT0Op0gkxVU

Kiedy w marcu 2019 roku Mariusz Pudzianowski miał na koncie dwie porażki z rzędu, wszyscy kibice spodziewali się, że być może niebawem przejdzie na sportową emeryturę. Ten jednak zaskoczył wszystkich i wygrał pięć kolejnych starć, w tym m.in. z byłym mistrzem KSW Michałem Materlą. Niektórzy wróżyli mu nawet pojedynek o pas wagi ciężkiej z Philem de Friesem, natomiast ostatecznie zmierzył się z Mamedem Chalidowem. I poległ dość szybko, gdyż legenda KSW znokautowała go w I rundzie. Pół roku później brutalnie posłał go na deski też Artur Szpilka, po czym 47-latek zrobił sobie przerwę od MMA.

Zobacz wideo Probierz zaskoczył wszystkich! "Chcieliśmy zrobić niespodziankę"

Pudzianowski reaguje na propozycję wielkiego rewanżu. "Jestem na tak"

Wszystko wskazuje jednak na to, że niebawem wróci do klatki. - Z ust Mariusza usłyszałem jasną deklarację: "Tak, Martin, działamy, na emeryturę jeszcze się nie wybieram" - przekazał niedawno współwłaściciel KSW Martin Lewandowski. Pierwotnie kolejne starcie Pudzianowskiego miało odbyć się w czerwcu, ale termin nieco się oddalił. Mimo że nie podano jeszcze daty, to niewykluczone, że poznaliśmy jego następnego rywala.

Chodzi o Marcina Różalskiego, z którym przegrał w maju 2016 roku. - Myślę, że jeżeli wszyscy byliby zainteresowani, to ja jestem skłonny pociągnąć tak, żeby coś z tego było - powiedział menadżer 45-latka Artur Ostaszewski w programie "MMA Monday". Zaznaczył jednak, że może dojść do takiego starcia tylko w formule stójkowej. - Czujemy, że jest parcie, ale to nie jest tak, że będziemy specjalnie o to zabiegać. Myślę, że Marcin mógłby się pokazać na KSW Epic, bo ogień w nim jeszcze jest - podkreślił.

Na te słowa bardzo szybko zareagował w sieci Pudzianowski, który wyklucza jednak konfrontację stójkową. "Jestem na tak w MMA. Mamy obaj po czterdziestce. Tyle że ja osiłek z siłowni, jak to mówią w środowisku" - oznajmił. "To, że nie lubimy się z Marcinem, żadna tajemnica. Ale mamy ten sam pogląd na świat i sytuację związaną z Polską. Z takimi ludźmi zawsze stanąłbym w szeregu. Racjonalnie podejście do życia i otaczającego nas świata" - przekazał na Facebooku.

Zwolennikiem tego pojedynku, który już od dawna go sugerował, jest Artur Szpilka. - Cały czas go (Różala - red.) namawiam na to, żeby zawalczył jeszcze rewanż z "Pudzianem". Fajna byłaby taka walka. Nie wiem, co w planach mają włodarze, ale ja bym z przyjemnością zobaczył taki pojedynek. Jeszcze w końcówce kariery niech wpadnie parę groszy - zakończył.

Więcej o:

Komentarze (0)

A jednak. Będzie wielki rewanż Pudzianowskiego? "Jestem na tak"

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).