Przez wiele lat federacja Fight Exclusive Night starała się unikać Freak Fightów, ale wyniki sprzedaży PPV były słabe, więc prezes FEN zmienił koncepcje. Na karcie walk gali nr. 34 pojawiło się kilka starć celebrytów. - Serce boli, ale show must go on - mówił Paweł Jóźwiak.
Ale zacznijmy od sportowego zestawienia, w którym Szymon Dusza mierzył się z Cezarym Oleksjiejczukiem, bratem Michała, który walczył w UFC. To było kapitalna walka, niezwykle wyrównana i prowadzona głównie w stójce. Po trzech rundach, sędziowie orzekli, że lepszy był Oleksjiejczuk.
W walce wieczoru Paweł "Trybson" Trybała mierzył się z Łukaszem Borowskim. W pierwszym pojedynku wygrał "Trybson", pozbawiając rywala kawałka ucha. Tym razem lepszy okazał się Borowski, choć w pierwszej rundzie przeważał "Trybson". W drugiej i trzeciej częściej i mocniej trafiał Borowski. Po walce ogłosił zakończenie kariery.
Świetnie zapowiadało się też starcie Jonasa Magarda z Fransem Mlambo, nową gwiazdą federacji. Jednak już na początku pierwszej rundy Mlambo poddał rywala. Nie ma co ukrywać, że wielu kibiców czekało na starcie Lil Masti, zwaną kiedyś Sexmasterką. Jej rywalką była AdaŚledź, która trenuje od zaledwie dwóch tygodni. A że Lil Masti ma wieloletnie doświadczenie zapaśnicze, to błyskawicznie obaliła rywalkę i wygrała właściwie w pierwszej akcji walki.
Warto dodać, że Lil Masti była jedynie wypożyczona do federacji FEN, a swoją gażę przekazała na cel charytatywny.
Murański tym razem wygrał
W innym starciu o charakterze rozrywkowym, a nie sportowym, Epic Cheat Meal, znany youtuber, mierzył się z Jackiem Murańskim, który dwa tygodnie temu na gali FAME MMA 10 przegrał z Arkadiuszem Tańculą. W pierwszej rundzie obaj nie kalkulowali i szli na wymiany. A że nie trzymali gardy, to sporo ciosów przyjęli. W drugiej rundzie Murańskiemu brakowało już paliwa (wypluwał ochraniacz na zęby), ale i tak popisał się kilkoma szarżami. W trzeciej, decydującej, odsłonie Murański sprowadzał youtubera do partera, dzięki czemu ostatecznie wygrał na punkty.
FEN 34. Wyniki