O Lin Yu-Ting było głośno już od początku igrzysk olimpijskich w Paryżu. Wielu ekspertów i kibiców twierdziło, że nie powinna zostać dopuszczona do rywalizacji. Wszystko przez bokserską federację IBA, która zdyskwalifikowała Tajwankę z zeszłorocznych mistrzostw świata po tym, jak w jej organizmie rzekomo wykryto chromosomy XY, a także podwyższony poziom testosteronu. MKOl nie uznał jednak tych testów za wiarygodne i pozwolił jej wystąpić w Paryżu.
I tam Yu-Ting odniosła największy sukces w karierze - zdobyła złoto, pokonując w finale Julię Szeremetę. Mimo to spekulacje na temat jej płci i słuszności rywalizacji z kobietami nie ustają. Tajwanka stara się ucinać plotki. W jaki sposób? Nie tak dawno wzięła udział w sesji zdjęciowej, w której pokazała zupełnie inną odsłonę, bardziej kobiecą, co wywołało ogromne poruszenie. "Czy jest jakieś antidotum na omdlenia?", "Jestem w pracy, nie kuś mnie" - pisali fani. Teraz pięściarka zdecydowała się na kolejny krok.
Lin Yu-Ting weźmie udział w ważnym wydarzeniu w świecie mody. Skorzystała z propozycji tajwańskiego ministerstwa kultury i pojawi się jako jedna ze specjalnych gościń na Taipei Fashion Week, który odbędzie się w dniach 17-21 października. Ale na tym nie koniec.
Yu-Ting widnieje też na plakatach promujących to wydarzenie. Te trafiły już do sieci. Tajwanka jest na zdjęciach w towarzystwie innych modeli i modelek w jednym z lokalnych sklepów. Ubrana jest w czarne długie spodnie, a także białą, krótką koszulkę. Na szyi zawieszony ma czarny krawat, a na ramionach czerwoną marynarkę. W oczy rzuca się też plaster na twarzy pięściarki. Zresztą niektóre modelki i modele też są ucharakteryzowani w taki sposób, jakby chwile wcześniej brali udział w bójce.
Dlaczego to właśnie Yu-Ting wybrano do tego projektu? "Ministerstwo Kultury wprost przyznało, że do głównej roli bohaterki wizualnej w Tygodniu Mody w Tajpej wybrało złotą medalistkę olimpijską, gdyż idealnie przedstawia niepowtarzalny urok tajwańskiej mody. Robi to za pomocą wizerunku pełnego pewności siebie. Jest dumą Tajwanu i symbolizuje determinację, odwagę, a także przełom. Jej udział w tym wydarzeniu sprawia, że główna wizja Tygodnia Mody jest jeszcze mocniejsza" - czytamy na stronie etoday.net.
Na wyróżnienie zareagowała już sama zainteresowana. "To dla mnie zaszczyt móc uczestniczyć w głównej sesji wizualnej Tygodnia Mody w Tajpej i odwiedzać znane miejsca naszego kraju z modelkami" - podkreślała na Instagramie.
O kolejnej sesji zdjęciowej Yu-Ting piszą już media na całym Tajwanie. I komplementują pięściarkę. "Supermoc Lin Yu-Ting przyprawia cały Tajwan o chorobę morską! Wiodąca supermodelka zostaje bohaterką, a jej urok rośnie" - to zdanie portalu style.ltn.com.tw. O nieco innej odsłonie Tajwanki pisze też tamtejszy "Vogue" i zwraca uwagę, że pięściarka odciska coraz większe piętno na świat mody.
"Od lekkoatletyki po ring, od tajwańskiej sportsmenki po złotą medalistkę olimpijską, aż po wybranie jej na wizualną bohaterkę Taipei Fashion Week. Widzieliśmy ją też na okładce 'Vogue'. Wystąpiła także w wielu butikowych wydarzeniach. Nie ma wątpliwości - Lin Yu-Ting wkroczyła na ścieżkę mody, a ta podróż jest długa i szybka. Jej odważny i elegancki, a zarazem niepowtarzalny styl stał się nowym, olśniewającym tematem w kręgu mody" - czytamy.