Głośno o Lin Yu-Ting. Cały kraj mówi o tych zdjęciach

O Lin Yu-Ting było głośno nie tylko w trakcie igrzysk olimpijskich w Paryżu, ale także po ich zakończeniu. Wokół Tajwanki było sporo kontrowersji, związanych z rzekomymi testami płci. Yu-Ting jest popularna w swojej ojczyźnie, więc nie dziwi fakt, że jej wpisy w mediach społecznościowych odbijają się szerokim echem. Nie inaczej było tym razem, gdzie Yu-Ting pokazała swoją kobiecą stronę. "Jak profesjonalna modelka" - czytamy.

Lin Yu-Ting z Tajwanu wywalczyła złoty medal igrzysk olimpijskich w boksie, pokonując w finale Julię Szeremetę. W trakcie imprezy w Paryżu wokół pięściarki były spore kontrowersje związane z jej płcią. Bokserska federacja IBA, której szefem jest Rosjanin Umar Kremlow postanowiła zdyskwalifikować Yu-Ting z zeszłorocznych mistrzostw świata. Powód? W organizmie Tajwanki miały zostać wykryte chromosomy XY (to para chromosomów obecna u większości mężczyzn) i podwyższony poziom testosteronu. MKOl uważa te testy za niewiarygodne, więc dopuścił Yu-Ting do rywalizacji o medale.

Zobacz wideo Szeremeta zdobyła srebrny medal na IO. "Walczyłam o marzenia"

- Wiem, że zarówno Yu-Ting, jak i Imane Khelif, były badane po finałowych walkach igrzysk. Na wyniki badań hormonalnych czeka się około trzech miesięcy. Może nastąpić zmiana werdyktu, która poskutkuje przyznaniem złota jego podopiecznej. - Wiemy, że sprawa jest dość kontrowersyjna, więc jakiś procent szans na zmianę ostatecznych wyników jest. Ale my na pewno się tym nie zajmujemy - ujawnił Tomasz Dylak, trener Szeremety w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.

W ten sposób Dylak zareagował na słowa swojej podopiecznej o ewentualnym odebraniu rywalce złota z igrzysk w Paryżu. - Jest taka szansa. Nie skupiałam się na tym, ale jest taka szansa. Zobaczymy w przyszłości, jak to wyjdzie i jak to wszystko się rozwiąże - mówiła Szeremeta w jednym z wywiadów.

W Tajwanie Yu-Ting cieszy się ogromną popularnością. Po igrzyskach głośno było o zdjęciu Yu-Ting z Tai Tzu-ying, tajwańską reprezentantką w badmintonie, która jest określana w ojczyźnie królową tej dyscypliny. "Obie uprawiają różne sporty, ale są najlepszymi sportsmenkami o wysportowanych ciałach. Mięśnie ramion Yu-Tinga są zbyt silne" - pisał portal sport.ftvnews.com.tw.

Cały Tajwan mówi o zdjęciach Yu-Ting. "Jak profesjonalna modelka"

Teraz w Tajwanie jest głośno o sesji zdjęciowej Yu-Ting, w której pięściarka pokazała swoją kobiecą stronę. "Tajwańska królowa boksu została zaangażowana w debatę na temat płci bez wyraźnego powodu, ale ostatecznie wytrzymała presję i zdobyła medal, pokazując światu swoją odporność i wytrwałość w obliczu przeciwności losu. Yu-Ting wygląda jak profesjonalna modelka ze swoim 175-centymetrowym ciałem" - czytamy w serwisie sport.ftvnews.com.tw.

Wspomniany portal przytacza też komentarze internautów pod postem Yu-Ting na Instagramie. "Czy jest jakieś antidotum na omdlenia?", "Yu-Ting to idealny typ", "mdleję", "jestem w pracy, nie kuś mnie" - to część z komentarzy.

 

Sam post Yu-Ting odnosi się do faktu, że trener wręczył jej dwukolorową bransoletkę George Jackson Reflect Series z 18-karatowego złota i srebra. "Po zdobyciu złotego medalu kontynuowałam swoje szczęście z noszeniem złota i srebra. Ona pozwala mi interpretować własny styl mody" - czytamy w poście Yu-Ting na Instagramie. Post Yu-Ting polubiło ponad 50 tys. użytkowników.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.