Ceremonia otwarcia igrzysk w Paryżu z pewnością przejdzie do historii jako absolutnie wyjątkowa. Sportowcy ze stadionu wyszli na miasto. Zamiast tradycyjnego przemarszu zobaczyliśmy pokaz przepływających jedna po drugiej barek, na których znaleźli się reprezentanci poszczególnych krajów. Polacy znaleźli się na jednej łodzi razem z drużynami z Filipin i Portoryko. Nie zabrakło na niej także naszych siatkarek. Zanim weszły na pokład, podzieliły wrażeniami w mediach społecznościowych.
Zdjęcia na InstaStories udostępniła fanom m.in. nasza środkowa Magdalena Jurczyk. Widać na nich całą naszą ekipę, ubraną w eleganckie białe suknie z czerwonymi kwietnymi wzorami. Na jednej z fotografii możemy zobaczyć, jak zawodniczki oraz trener Stefano Lavarini musieli przywdziać przezroczyste foliowe deszczaki. Niektórzy mieli biało-czerwone parasolki. Wszystko przez kapryśną paryską pogodę. - Czar prysł - skomentowała Jurczyk
Nagraniem w deszczu podzieliła się także rozgrywająca Joanna Wołosz. - Jest super. Idziemy, maszerujemy. Dziewczyny, jak jest? - pytała na filmiku. Zarówno Jurczyk, jak i Wołosz pochwaliły się także wspólną fotką z chorążą naszej reprezentacji Anitą Włodarczyk. Wołosz sfotografowała się też z chorążym Przemysławem Zamojskim.
Jak się okazuje, na ceremonii otwarcia w naszej ekipie obecni byli nie tylko sportowcy i trenerzy. Obie siatkarki pochwaliły się także spotkaniem z wokalistą Dawidem Podsiadłą. Piosenkarz miał nawet zawieszony na szyi oficjalny identyfikator.
Polskie siatkarki olimpijskie zmagania w Paryżu rozpoczną w niedzielę. O godz. 13:00 zmierzą się z Japonią. Później w fazie grupowej czekają je jeszcze mecze z Kenią i Brazylią. Z kolei w sobotę do gry przystąpią panowie, którzy zagrają z Egiptem. Początek o 17:00.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (59)
Siatkarki pokazały, jak wyglądały kulisy ceremonii otwarcia. "Czar prysł"
Narzekać mogłyby co najwyżej gwazdy. a nie szansonistki, a nawet one pokazały w ceremonii otwarcia klasę,
Polskie reprezentanki są tam w pracy, za którą otrzymają ewentualnie wynagrodzenie.
Rozumiem, że wtedy zacznie się narzekanie. że EUR za mało,,,