• Link został skopiowany

Selekcjoner Argentyny: To największy cyrk, jaki kiedykolwiek widziałem w życiu

- To największy cyrk, jaki kiedykolwiek widziałem w życiu - powiedział Javier Mascherano, selekcjoner reprezentacji Argentyny, skomentował sytuację z meczu igrzysk olimpijskich. Albicelestes zdobyli gola na 2:2 w 106. minucie, po czym meczu został przerwany. W międzyczasie bramka została anulowana, a spotkanie wznowiono na trzy minuty po dwóch godzinach!
OLYMPICS-2024-SOCCER/
Fot. REUTERS/Thaier Al-sudani

W środę miały miejsce pierwsze emocje sportowe na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Wystartował turniej piłkarski, a na stadionie w Saint Etienne Argentyna rywalizowała z Marokiem. Sensacyjnie to zespół z Afryki prowadził 2:0 po dwóch trafieniach Soufiane'a Rahimiego, ale Albicelestes zaczęli odrabiać straty od gola Giuliano Simeone w 68. minucie. Bramkę wyrównującą udało im się zdobyć w 106. minucie. Po ogromnym zamieszaniu w polu karnym Maroka piłkę głową do bramki wbił pomocnik Boca Juniors Cristian Medina.

Zobacz wideo Mierzejewski szczerze o reprezentacji Polski! Nagle podszedł Probierz...

Takiego skandalu jeszcze nie było. Selekcjoner Argentyny grzmi

Wydawało się, że mecz zakończy się remisem 2:2, ale krótko po bramce dla Argentyny gra została przerwana przez kibiców, którzy zaczęli rzucać przedmioty i wtargnęli na murawę. Zawodnicy obu drużyn zeszli do szatni. Po półtorej godziny okazało się, że trwa także analiza VAR sytuacji, w której padł gol na 2:2. Ostatecznie bramka nie została uznana z powodu spalonego!

Gol nie został zaliczony, a piłkarze po prawie dwóch godzinach od przerwania spotkania musieli rozegrać ostatnie trzy minuty przy pustych trybunach! Ostatecznie Maroko w cieniu ogromnego zamieszania wygrało 2:1. Argentyńskie media grzmią o skandalu, pisząc, że ta sytuacja przejdzie do historii. "Olimpijski nonsens: Po ponad godzinie opóźnienia i żenującej akcji Komitetu Olimpijskiego i organizacji system VAR unieważnił bramkę Mediny, a Argentyna ostatecznie przegrała z Marokiem. (...) Marokańczycy zwyciężyli 2:1 po haniebnej i niewiarygodnej decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego" - grzmi portal dobleamarilla.com.ar.

Sytuację skomentował selekcjoner reprezentacji Argentyny Javier Mascherano. - To największy cyrk, jaki kiedykolwiek widziałem w życiu - powiedział były piłkarz FC Barcelony czy Liverpoolu

W grupie B piłkarskiego turnieju igrzysk olimpijskich w Paryżu rywalizują także Irak oraz Ukraina. Do fazy pucharowej awansują dwie najlepsze drużyny.

Więcej o:

Komentarze (1)

Selekcjoner Argentyny: To największy cyrk, jaki kiedykolwiek widziałem w życiu

zalmitegoserwisu
11 miesięcy temu
Czyli wedlug argentynczykow zaliczenie bramki po spalonym nie bylo by haniebne a sprawiedliwe?
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).