Ekstraklasa

- 31 maja kończy się moja umowa, jestem wolnym trenerem. Już teraz jestem wolny i mogę podejmować decyzje dotyczące przyszłości - zapowiadał Goncalo Feio na konferencji prasowej po meczu Legii z Lechem (0:1). Teraz już znamy decyzję Legii w sprawie Portugalczyka. Komunikat pojawił się dzień po ostatnim meczem w tym sezonie.

Nadal nie jest pewne, kto poprowadzi Legię Warszawa w sezonie 2025/2026. Goncalo Feio nie zgodził się na przedłużenie kontraktu, wysuwając nowe żądania względem klubu. Sezon się skończył, czas transferów się zbliża, a na ten moment nikt nie wie pod czyj system gry je robić. O całej sprawie ostro wypowiedział się Tomasz Hajto. Jego zdaniem sytuacja prędzej czy później doprowadzi do tarć na szczycie władzy w klubie.

- Popełniałem błędy, jak wszyscy w Ekstraklasie. Możemy tu ściągnąć Courtoisa albo Szczęsnego, bo jest bez umowy. Może będzie lepiej bronił? Ja zagrałem osiem razy na zero - mówił po spotkaniu Rakowa Częstochowa z Widzewem Łódź (2:1) Rafał Gikiewicz, cytowany przez Weszło. Bramkarz odniósł się także do koszmarnego błędu, który popełnił z Legią. Wylał przy tym mnóstwo żalu wobec kibiców i dziennikarzy, którzy oceniają jego postawę na boisku.

Jose Pozo nie uratował Śląska Wrocław przed spadkiem z Ekstraklasy i po sezonie opuszcza klub. Z medialnych doniesień wynika, że Hiszpana będzie można jednak oglądać na boiskach polskiej elity. Byłym zawodnikiem Manchesteru City zainteresował się klub ze ścisłej czołówki, który jest gotowy zapłacić za niego niemałą kwotę.

Zakończył się sezon 2024/25 w Ekstraklasie. Mistrzem Polski został Lech Poznań, Raków Częstochowa musi zadowolić się drugim miejscem. W europejskich pucharach zagrają też Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa. Na pierwszy rzut oka trudno wyobrazić sobie mocniejszy zestaw pucharowiczów. Co ich spotka w Lidze Mistrzów, Lidze Europy i Lidze Konferencji? Oto potencjalni rywale naszych drużyn w Europie.

- Patrik Walemark świętuje albo grubo, albo wcale. Wygląda groźnie, ale mimo krwi uśmiech nie schodzi mu z twarzy - napisał na X dziennikarz Sebastian Staszewski, dodając makabryczną fotografię szwedzkiego piłkarza, który był cały we krwi. Okazało się, że ten zatrważający obrazek to efekt... świętowania przez Walemarka zdobytego z Lechem Poznań tytułu Mistrza Polski.

Michał Kucharczyk zagrał w meczu Legii Warszawa ze Stalą Mielec, zaliczając jubileuszowy występ w barwach klubu ze stolicy. Jednocześnie było to pożegnanie zawodnika, który bez wątpienia przeszedł do legendy. 34-latek po spotkaniu przyznał, że po sezonie żegna się z Legią i chce "zatoczyć koło" w swojej karierze.

Lech Poznań pokonał 1:0 Piasta Gliwice w ostatniej kolejce Ekstraklasy i zdobył mistrzostwo Polski. Podopieczni Nielsa Frederiksena nie zagrali wielkiego meczu, w końcówce spotkania mogli stracić nawet bramkę na 1:1, ale ostatecznie spełnili oczekiwania kibiców. Mistrzostwo to nie tylko nowy puchar w gablocie z trofeami. Ile pieniędzy dostanie Lech za ten sukces? Mogą liczyć na miliony złotych.

Co za batalia w finale Pucharu Niemiec! Zmierzyły się w nim VFB Stuttgart, a także jedna z największych sensacji w historii tych rozgrywek, czyli trzecioligowa Arminia Bielefeld. Były klub Artura Wichniarka wyeliminował już wielu ogromnych faworytów i Stuttgartowi zabójczą końcówką też sprawił niemało kłopotów. Ostatecznie jednak to drużyna z Bundesligi wygrała 4:2 po szalonym meczu i zdobyła trofeum po raz pierwszy od wielu lat.

Tej nocy w Poznaniu nie zapomni nikt! Lech po trzech latach odzyskał mistrzostwo Polski, a wszystko podsumowała feta, która przeszła ulicami Poznania, a zwieńczenie miała na Międzynarodowych Targach Poznańskich, gdzie zgromadziły się tłumy. Głównym wodzirejem w ekipie "Kolejorza" był Filip Bednarek, dla którego był to niezwykły moment, ale głos zabrał także Niels Frederiksen. Poznań zapłonął. I to dosłownie.

- Koniec sezonu zawsze jest pytaniem, w którym kierunku to będzie szło. Mamy swoje deficyty - powiedział Marek Papszun na konferencji prasowej po meczu z Widzewem Łódź. Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa został zapytany o to, czy ma wątpliwości w sprawie poziomu zaangażowania Michała Świerczewskiego w przyszłym sezonie. Jego odpowiedź może zaniepokoić kibiców.

Lech Poznań w ostatniej kolejce Ekstraklasy wygrał 1:0 z Piastem Gliwice i zdobył mistrzostwo Polski, ale władze Kolejorza już myślą nad wzmocnieniem zespołu w kolejnym sezonie. Jak dowiedział się portal Meczyki, Lech obserwuje napastnika z Argentyny, który zaczynał swoją karierę tam, gdzie Leo Messi.

Ostatni mecz sezonu 2024/25 był ogromnym wydarzeniem dla kibiców Jagiellonii Białystok. Fani Jagi, którzy mogli koniec końców świętować brązowy medal, w trakcie spotkania z Pogonią Szczecin (1:1) zaprezentowali aż trzy efektowne oprawy. Nie zabrakło też elementu politycznego - transparentu przeciwko jednemu z kandydatów na prezydenta - Rafałowi Trzaskowskiemu.

Lech Poznań po wygraniu z Piastem Gliwice w ostatniej kolejce ekstraklasy został mistrzem Polski. Dzięki temu latem powalczy w eliminacjach do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Zmagania rozpocznie od drugiej rundy i wiemy już, z kim może się zmierzyć. Ekipę z Poznania już na starcie mogą czekać problemy.

- Mogę zdradzić, że mieliśmy krótką rozmowę w moim gabinecie przed chwilą - przekazał Goncalo Feio na pomeczowej konferencji prasowej, odnosząc się do piłkarza, który z końcem sezonu opuszcza Legię. Szkoleniowiec nie krył smutku, że musi się z nim pożegnać, zwłaszcza że ma za sobą najlepsze rozgrywki w karierze.

- Na pewno żegnam się z "Kolejorzem". I dziś żegnam się mistrzostwem - ogłosił jeden z piłkarzy Lecha Poznań tuż po tym, jak jego zespół wygrał Ekstraklasę. W klubie był od 2020 roku i mimo mistrzostwa tego sezonu pod względem indywidualnym nie może zaliczyć do udanych.

W sezonie 2024/25 Jagiellonia Białystok przez około 30 kolejek walczyła o mistrzostwo Polski, awansowała do ćwierćfinału Ligi Konferencji i zdobyła Superpuchar Polski. Jednak przez 40 minut "finału sezonu" z Pogonią Szczecin, po golu Efthymisa Koulourisa, wszystko wskazywało na to, że ta bajkowa historia białostoczan będzie miała okrutne zakończenie. Ale Jagiellonii za sprawą Norberta Wojtuszka udało się zremisować i wywalczyć brązowy medal wraz z przepustką do kolejnych eliminacji Ligi Konferencji. Białystok to docenił - po ostatnim gwizdku na murawę tysiące kibiców Jagi wpadły na murawę, by cieszyć się z kolejnego sukcesu ekipy Adriana Siemieńca. Niestety nie obyło się też bez niepotrzebnych emocji.

Legia Warszawa zremisowała ostatnie spotkanie sezonu ze Stalą Mielec 2:2. Fani, jak i eksperci byli jednak ciekawi tego, co na pomeczowej konferencji prasowej powie Goncalo Feio, który wciąż nie wiadomo, czy poprowadzi zespół w przyszłym sezonie. - Wiem, że niestety Legia jest klubem, z którego wszystko wychodzi, nie jest szczelny - oznajmił. I nagle postanowił podziękować jednej osobie.

"Lech udowodnił, że bez Skorży też może stworzyć zespół na miarę mistrzostwa", "W Poznaniu czas na piękny wieczór" - czytamy na Twitterze po meczu Lecha Poznań z Piastem Gliwice. Ekipa z Poznania wygrała 1:0 i sięgnęła po mistrzostwo Polski, a w mediach społecznościowych pojawiło się wiele gratulacji, w tym między innymi od Zbigniewa Bońka.

Lech Poznań z mistrzostwem Polski witał się i żegnał na zmianę. Raz po tytuł pędził, a po chwili mylił kierunek. Zachwycał i rozczarowywał na przemian. I nawet w ostatnim meczu - już w doliczonym czasie - stanął nad przepaścią. Nie spadł, wygrał z Piastem Gliwice 1:0 i zaczął świętować.