Sportowcy powołani do rosyjskiej armii nie są niczym nowym. Jesienią ubiegłego roku Władimir Putin ogłosił "częściową mobilizację" z powodu niepowodzeń Rosjan podczas agresji na Ukrainę. Wśród powołanych byli aktywni sportowcy oraz ci, którzy karierę mają już za sobą. Jednym z nich był Iwan Maksimow, pięciokrotny mistrz świata w hokeja.
Teraz nie można wykluczyć, że powołanie otrzymała gwiazda NHL i Colorado Avalanche, Walerij Niczuszkin. Hokeista opuścił swoją drużynę przed czwartym meczem w play-offach przeciwko Seattle Kraken. Trener Colorado, Jared Bednar zdradził, że Niczuszkin wyjechał "z powodów osobistych". Cytowany przez The Athletic przyznawał, że nie wie, jak długo potrwa nieobecność rosyjskiego zawodnika i nie jest to jakkolwiek związane z kwestiami dyscyplinarnymi.
Dziennikarz zajmujący się hokejem, Frank Seravalli, podał informację, że nieobecność Niczuszkina ma związek z problemami z alkoholem. W piątkowy wieczór opuścił hotel wraz z jego ochroną, ale do dziś nikt nie wie, gdzie dokładnie przebywa 28-latek i niemal na pewno nie znajduje się w Seattle.
Nie brakuje pogłosek, że nieobecność hokeisty jest związana z zaostrzoną walką Rosji z uchylaniem się od mobilizacji. Jednocześnie profil Eurolanche spekuluje, że zniknięcie Niczuszkina ma związek z jego bezpieczeństwem i nie jest bezpośrednio związane z wojną w Ukrainie.
Przy nieobecności Niczuszkina Colorado przegrało ostatni mecz z Seattle 2:3 i w rywalizacji po czterech meczach jest remis 2:2.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Walerij Niczuszkin występuje w Colorado Avalanche od 2019 roku. W 2022 roku z tym klubem zdobył Puchar Stanleya. Z kolei, jako reprezentant Rosji sięgnął po brązowy medal mistrzostw świata w 2017 roku.