Reprezentacja Polski szybko zakończyła przygodę z Euro, bo już po fazie grupowej. O wszystkim zadecydowały dwie porażki - 1:2 z Holandią i 1:3 z Austrią. W obu meczach między słupkami stał Wojciech Szczęsny. Nie ulega wątpliwości, że gdyby nie golkiper, to rozmiar tych przegranych byłby zdecydowanie bardziej bolesny. Bramkarz Juventusu popisał się kilka znakomitymi paradami i uchronił drużynę przed utratą wielu goli. Szczęsny nie ma jednak czasu na rozdrapywanie ran. Tym bardziej że kilka dni temu w jego życiu doszło do poważnej zmiany. Na szczęście pozytywnej.
W sobotnie popołudnie Szczęsny oraz jego żona Marina poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych, że na świat przyszło ich drugie dziecko. Para wychowuje już sześcioletniego Liama, a teraz do ich rodziny dołączyła córeczka. Przy okazji małżeństwo zdradziło imię dziewczynki.
"Noelia. Witaj na świecie nasza księżniczko. 3.7.2024" - czytamy na Instagramie. Piłkarz i jego partnerka podziękowali też lekarzom za opiekę i dyskrecję w tej ważnej dla nich chwili. Wpis opatrzono zdjęciem ze szpitalnej sali. Widać na nim Marinę, która trzyma noworodka na rękach. W tym wyjątkowym momencie towarzyszą jej Wojciech i syn Liam, którzy przyglądają się nowo narodzonemu dziecku.
Pod postem od razu pojawiło się mnóstwo gratulacji. "Bądźcie zdrowe i szczęśliwe", "Wspaniała rodzinka", "Cudowni", "Gratulacje kochani", "Ogromu radości dla waszej kruszynki" - czytamy.
To kolejne ważne wydarzenie w rodzinie Szczęsnych. Kilka dni temu wraz z bliskimi i przyjaciółmi świętowali szóste urodziny Liama. Wyprawili mu huczną imprezę, na której nie brakowało atrakcji. Głównym motywem uroczystości była piłka nożna.
Teraz przed Szczęsnym radosne chwile, które spędzili wspólnie z rodziną. Wkrótce będzie musiał jednak wrócić do treningów z drużyną. Nie wiadomo, w którym zespole spędzi kolejny sezon. Wydaje się niemal pewne, że opuści Juventus. Wiele mówiło się, że może dołączyć do Al-Nassr, ale rzekomo saudyjski klub woli sprowadzić innego bramkarza. Zainteresowanie Polakiem miała wyrazić też Monza oraz beniaminek Serie A należący do miliarderów. Mowa o Como. O tym, dokąd ostatecznie trafi Szczęsny, przekonamy się w kolejnych dniach.