Reprezentacja Polski robiła, co tylko mogła, ale nie była w stanie choćby zremisować w niedzielnym spotkaniu z Holandią. Przede wszystkim zawiodła skuteczność, natomiast popełniliśmy również zbyt proste błędy przy bramkach rywala. To już jednak nieistotne, gdyż do końca zmagań grupowych pozostały dwa starcia - z Austrią oraz Francją, a my wciąż głęboko wierzymy w awans do fazy pucharowej.
12 - tyle zostało już rozegranych spotkań podczas niemieckiego turnieju. Bardzo szybko, ponieważ już drugiego dnia, do pracy zostali przywołani polscy rozjemcy: Bartosz Frankowski oraz Tomasz Kwiatkowski, którzy byli asystentami sędziego wideo (VAR) meczu Włochy - Albania. Arbitrem głównym był wówczas Słoweniec Slavko Vincić.
Taki sam układ powtórzy się w czwartek, kiedy w hitowym starciu grupy B Hiszpania zagra z Włochami. I będzie to czwarty mecz naszych arbitrów podczas turnieju. Pytanie brzmi zatem: gdzie jest Szymon Marciniak? Wiele mówiło się, że może nawet poprowadzić spotkanie otwarcia Euro 2024, natomiast po pięciu dniach nadal nie zobaczyliśmy go na murawie. Podobną sytuację ma również Daniel Siebert (Niemcy). Poza nimi wszyscy sędziowie mogli już zademonstrować swoje umiejętności, a do tego grona dołączy niebawem Anthony Taylor, który będzie rozjemcą starcia Holandia - Francja.
Były arbiter międzynarodowy Rafał Rostkowski twierdzi, że 43-latek prawdopodobnie zostanie wyznaczony na któryś z sobotnich meczów (Gruzja - Czechy, Turcja - Portugalia, Belgia - Rumunia) lub na piątkową konfrontację między Słowacją a Ukrainą. Wszystko wskazuje zatem na to, że pracę na Euro 2024 rozpocznie od drugiej kolejki, czyli dokładnie tak, jak na MŚ w Katarze, gdzie poprowadził finał. Oby był to dobry zwiastun, choć UEFA na pewno ma też w pamięci błąd, jaki Polak popełnił w półfinale LM między Realem Madryt a Bayernem Monachium.
Na ten moment wspólnie z asystentami Tomaszem Listkiewiczem oraz Adamem Kupsikiem przebywają w Offenbach, gdzie bazę mają właśnie wszyscy sędziowie. Dla Marciniaka jest to czwarty duży turniej w karierze. Zaczynał na Euro 2016, a potem miał okazję sędziować również mundial w Rosji w 2018 roku oraz cztery lata później w Katarze. Nie było go za to na Euro 2020, z którego wyeliminowała go kontuzja.
Komentarze (11)
Niepewny los Szymona Marciniaka na Euro 2024. Krąg się zawęża