Polska od nieco ponad ośmiu miesięcy była członkiem NATO, naszym prezydentem był Aleksander Kwaśniewski, USA rządził Bill Clinton, runda jesienna w Ekstraklasie (wówczas jeszcze I Lidze) kończyła się w pierwszej połowie listopada, zaś o Adamie Małyszu słyszeli jeszcze wtedy głównie najwięksi fani skoków nad Wisłą. Tak to wyglądało, gdy ostatni raz ktokolwiek został niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej w boksie. Czyli zdobył wszystkie cztery najważniejsze pasy - WBA, WBC, WBO i IBF.
Mowa o legendarnym Lennoxie Lewisie, który 13 listopada 1999 roku, prawie 25 lat temu, pokonał na punkty Evendera Holyfielda. Od tamtej pory nie znalazł się w królewskiej kategorii wagowej nikt, kto powtórzyłby wyczyn Amerykanina. To jednak zmieni się już tej nocy w saudyjskim Rijadzie.
To właśnie tam naprzeciwko siebie staną Tyson Fury i Ołeksandr Usyk. Brytyjczyk dzierży pas WBC, zaś Ukrainiec trzy pozostałe (i mniej znaczący IBO). Obaj zawodnicy mają za sobą średnio udane walki. "Gypsy King" pokonał niejednogłośnie na punkty byłego mistrza UFC wagi ciężkiej Francisa Ngannou. Jednak Kameruńczyk postawił mistrzowi piekielnie trudne warunki w jego dyscyplinie, a nawet posłał na deski. Według wielu to on powinien był zostać zwycięzcą.
Usyk natomiast znokautował w dziewiątej rundzie Brytyjczyka Daniela Duboisa (19-2) w walce na Tarczyński Arenie we Wrocławiu. Jednak w piątej rundzie sam trafił na deski po ciosie w tułów, który sędzia dość kontrowersyjnie uznał za cios poniżej pasa. Nie był to zbyt dobry występ Ukraińca. Tak czy inaczej, obaj zawodnicy przystępują do wielkiej walki niepokonani.
Obaj mają różne podejście i różne motywacje. Fury nie ukrywa, że chodzi mu już wyłącznie o pieniądze. Usyk z kolei chce dać dumę i motywację Ukrainie, która nadal toczy straszną walkę z rosyjskim najeźdźcą. Wspomniany Lennox Lewis, zapytany przez "The Guardian" o zwycięzcę, odpowiedział, że stawia na Fury'ego z uwagi zwłaszcza na warunki fizyczne.
Czy ostatni niekwestionowany mistrz ciężkiej ma rację? Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury odbędzie się w nocy z 18 na 19 maja w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej. Cała gala startuje o 18:00, więc starcie ukraińsko-brytyjskie powinno rozpocząć się około północy. Walkę obejrzeć będzie można na platformie DAZN po wykupie pakietu w cenie 89,99 zł.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Komentarze (3)
O której walka Tyson Fury - Ołeksandr Usyk? Gdzie oglądać? [PPV, STREAM, TRANSMISJA]