Lance Stroll podkreśla, że Williams nie może oczekiwać mocnego występu w swoim domowym wyścigu na Silverstone.
Brytyjski team przechodzi przez jeden z największych kryzysów w swojej historii. Nic nie wskazuje na to, by bolid FW41 był w stanie zapewnić Siergiejowi Sirotkinowi i Lance'owi Strollowi możliwość walki o wysokie pozycje w Grand Prix Wielkiej Brytanii.
„Nie spodziewam się zbyt dużych postępów na Silverstone. Liczymy na nadchodzący pakiet poprawek” – powiedział Stroll.
Dyrektor techniczny Williamsa – Lowe dodaje, że receptą na problemy jego zespołu nie może być zastosowanie podobnej struktury organizacyjnej jak ta, którą dowodził w Mercedesie. „Nie wszystko co sprawdziło się w Mercedesie może zostać przeniesione tutaj. Potrzebujemy czasu”.
Po występie w pierwszym piątkowym treningu Robert Kubica przyznawał, że Williams prowadził eksperymenty na torze. „Zrobiłem rzeczy, których normalnie się nie wykonuje, które nie powinny być wykonywane przez kierowcę. Musimy zrozumieć, co jest nie tak z naszym bolidem, by nie okazało się, że w lutym przyszłego roku wszystko zostanie po staremu”.
Stroll daje jasno do zrozumienia, że jest sfrustrowany sytuacją teamu z Grove. „Niestety nie mamy osiągów. W trakcie każdego wyścigu jest tak samo. Jesteśmy zbyt wolni. Wygląda to tak, jakbyśmy mieli 25, 30 koni mechanicznych mniej niż rywale. Nie możemy nic z tym zrobić”.
Więcej o Formule 1 w serwisie f1wm.pl
>> Force India może ogłosić upadłość jeszcze przed końcem sezonu 2018
>> Max Verstappen: Po treningach nie mogliśmy spodziewać się takiego wyniku
>> Mercedes: Usterki w bolidach nie były związane z pracą silnika
>> Lewis Hamilton: Nie możemy pozwolić sobie na kolejne błędy taktyczne
Komentarze (3)
F1. Lance Stroll: Nie spodziewam się zbyt dużych postępów na Silverstone