Miniony sezon nie był udany dla Pettera Northuga. Norweski biegacz rok temu z powodu choroby nie stanął na starcie zawodów w Beitostoelen, a następnie opuścił także inaugurację Pucharu Świata w Ruce. 32-latek pojawił się co prawda tydzień później w Lillehammer, ale odpadł w eliminacjach sprintu i w zawodach najwyższej rangi w sezonie olimpijskim już go nie zobaczyliśmy. Dla doświadczonego biegacza nie znaleziono bowiem miejsca w kadrze na igrzyska w Pjongczangu, a taki obór spraw zadecydował o tym, że Northug zrezygnował z dalszych startów w sezonie 2017/2018.
13-krotny mistrz świata nie może wrócić do formy także w tym roku. Norweg w rozmowie ze stacją NRKprzyznał iż w okresie przygotowawczym nie zrealizował całego nakreślonego planu, a w tak słabej formie jak teraz nie był nigdy w karierze. – W tak słabej formie jeszcze nigdy w życiu nie byłem – mówi Northug. – Myślę, że ten sezon będzie dla mnie bardzo bolesny i będę zaskoczony jeśli wydarzy się w jego trakcie coś pozytywnego. Wiem, co trzeba było zrobić, aby odnieść sukces, ale nie byłem zaangażowany w treningi w okresie przygotowawczym. To sprawia, że praktycznie nie ma dla mnie nadziei, a moją jedyną szansą będzie sprint po Nowym Roku i to tam musiałbym zademonstrować swoją siłę – dodaje biegacz.
Northug na pewno opuści inaugurację sezonu w Ruce, mało prawdopodobna jest także jego obecność w Lillehammer, Beitostoelen, Davos i Tour de Ski. – Wiem, że nie pojadę do Ruki. W tym momencie nawet bym tego nie chciał. Mam również wątpliwości co do mojego uczestnictwa w Tour de Ski. Sądzę, że w tym roku będzie mi trudno dostać się do kadry na Puchar Świata – tłumaczy norweski biegacz w rozmowie z NRK. – Teraz muszę po prostu dalej pracować i obserwować, jak ciało reaguje na trening. Jeśli reakcja nie będzie odpowiednia, skończę karierę przed Nowym Rokiem – kwituje Northug.
Więcej o sportach zimowych na Sportsinwinter.pl.
Aksel Lund Svindal opublikował w sobotę na swoim profilu na Instagramie zdjęcie ze szpitala. Fotografia przedstawiająca Aksela na szpitalnym to nigdy nic przyjemnego, zwłaszcza po jego serii niefortunnych zdarzeń, kontuzji związanych z kolanami. Tym razem uraz na nie dotyczy kolana, a dłoni norweskiego zawodnika, która była operowana. Czytaj więcej.
Marcel Hirscher (Austria) zwyciężył w rozgrywanym w niedzielę slalomie inaugurującym sezon PŚ w narciarstwie alpejskim mężczyzn. Drugi był Norweg Henrik Kristoffersem, a trzeci aktualny mistrz olimpijski Andre Myhrer (Szwecja). Michał Jasiczek bez punktu. Czytaj więcej.