Kamil Stoch, triumfator 69. edycji Turnieju Czterech Skoczni po raz kolejny spisał się znakomicie i okazał się również najlepszy w konkursie w Titisee-Neustadt. Było to już jego 39. pucharowe zwycięstwo w karierze.
Zawsze w czasie dekoracji najlepszych zawodników odgrywany jest hymn państwa, z którego pochodzi zwycięzca konkursu. Tym razem tego zabrakło.
- "Z brakiem polskiego hymnu w Titisee to grubsza sprawa. Najprawdopodobniej organizatorzy zapomnieli go... przygotować. Faktycznie, zwycięstwo Polaka w PŚ to sensacja niczym Koreańczyk na podium" - napisał na Twitterze Filip Czyszanowski, dziennikarz TVP Sport.
Prawdopodobnie było to niedopatrzenie organizatorów. Jak skomentował tę sytuację Kamil Stoch? Na swoim profilu na Instagramie wstawił słowa... Mazurka Dąbrowskiego. Przed kamerami TVP Sport polski skoczek dodał również, że w niedzielę Polacy sami zaśpiewają hymn.
Niedzielny konkurs w Titisee-Neustadt rozpocznie się o godz. 16.30. Relacja na żywo na sport.pl.