Nie tak to miało wyglądać! Spodziewano się, że po trudnych tygodniach Iga Świątek w końcu odrodzi się na nowo. Sprzyjać temu miały korty ziemne, na których w przeszłości Polka odnosiła spore sukcesy - w poprzednim sezonie wygrała tam trzy turnieje i dotarła do jednego półfinału. Ale w tym roku nie obroniła tytułów i straciła mnóstwo punktów. Najlepiej zaprezentowała się w Roland Garros, gdzie dotarła do półfinału i uległa Arynie Sabalence. Dwa pierwsze sety były wyrównane, ale w trzecim 24-latka całkowicie opadła z sił i nie ugrała nawet gema, co zszokowało świat.
W niedzielny wieczór oficjalnie dobiegł końca tegoroczny Roland Garros. Redakcja puntodebreak.com postanowiła więc podsumować to, co wydarzyło się na przestrzeni dwóch tygodni. Nie zapomniała też wspomnieć o naszej rodaczce, która triumfowała w czterech edycjach paryskiego turnieju, ale piątego tytułu do konta nie dopisała. I dziennikarze mieli dość smutne wnioski w jej sprawie. "Iga Świątek sięga dna" - zaczęli brutalnie.
"Mimo że zameldowała się w półfinale i zaprezentowała się świetnie w rywalizacji z Sabalenką, to jednak królowa Paryża upada w półfinale i poddaje się, nawet nie walcząc do końca. To wyraźnie pokazuje, że Świątek jest w trudnym momencie" - oceniła hiszpańska redakcja. Na koniec zapowiedziała, co może wydarzyć się w nadchodzących tygodniach. "Polka będzie musiała podjąć kluczowe decyzje, aby znów się odbić" - czytamy.
Teraz przed nią rywalizacja na trawie, a jak wiemy, w seniorskiej karierze na tej nawierzchni wielkich sukcesów nie odnosiła. Najdalej na Wimbledonie dotarła w 2023 roku, kiedy to zameldowała się w ćwierćfinale. Miejmy nadzieję, że może właśnie tutaj nastąpi przebudzenie Polki, która na tytuł czeka już od roku.
Zobacz też: Padło niezręczne pytanie do Darii Abramowicz. Kurowski aż się zmieszał.
Zanim zagra w londyńskiej imprezie, to wystartuje jeszcze w turnieju w Bad Homburg. Jak podał profil "Z kortu - informacje tenisowe" na X, do końca sezonu Świątek ma do obrony "tylko" 960 punktów. Zdecydowanie więcej mają główne rywalki, więc w przypadku ich potknięcia Polka może znacznie zredukować stratę i przesunąć się w rankingu WTA. Obecnie plasuje się na siódmej lokacie, ale do czołówki dzieli ją prawdziwa przepaść.