Mija prawie trzeci dzień od porażki Igi Świątek z Julią Putincewą w III rundzie Wimbledonu, a mimo to dyskusja o tej przegranej zdaje się nie mieć końca. Zaskoczenie nadal jest spore, bo choć wiadomo było, że Wimbledon to nie Roland Garros, mało kto spodziewał się, iż koniec będzie tak szybki i tak brutalny. Bowiem odpaść to jedno, ale zrobić to po takiej dominacji ze strony rywalki, jaką widzieliśmy w secie drugim oraz trzecim, to drugie.
Gdy liderka światowego rankingu dotarła w zeszłym roku do ćwierćfinału, wyeliminowana dopiero przez świetnie grającą na trawie Ukrainkę Elinę Switolinę, wydawało się, że mamy przełom. Że jeszcze nie jest idealnie w relacji Świątek-trawa, ale przynajmniej o wiele lepiej. Dyskusja o słabszej dyspozycji Polki na tej nawierzchni oczywiście nadal była, lecz nieco mniej żywa. Niestety ten rok wskrzesił ją i to mocno. Mówiło już o tym wielu ekspertów, jak choćby Dawid Olejniczak czy rosyjska była trzecia rakieta świata Nadiedża Pietrowa.
Teraz opinię na temat Polki wydał kolejny tenisowy ekspert z Rosji. Chodzi o Borisa Sobkina, który od ponad czterdziestu lat trenuje tenisistów i to nie tylko z Rosji, bo pracował choćby z Węgrem Laslo Djere. Najbardziej zasłynął jednak współpracą z Michaiłem Jużnym, który pod jego wodzą wygrał po dziesięć turniejów rangi ATP w singlu i deblu, dochodząc też do ćwierćfinałów na każdym z turniejów wielkoszlemowych.
Sobkin stwierdził, że niełatwo jest przystosować się do gry na trawie z uwagi na krótki trawiasty sezon. Właśnie po tym stwierdzeniu zapytany został o Igę Świątek i jej kolejne niepowodzenie na Wimbledonie. Rosjanin odpowiedział krótko i dosadnie. - Jej technika jest daleka od ideału. Wydaje mi się, że na trawie nie jest w stanie przygotować się do uderzenia tak dobrze, jak na ziemi lub na twardym podłożu. Mimo że gra dość szybko - ocenił słynny trener.
Przed Igą Świątek teraz nieco odpoczynku oraz przede wszystkim przygotowań do zbliżających się igrzysk olimpijskich. Te dla tenisistów startują 27 lipca, a zakończą się 4 sierpnia. Polka wystąpi w rywalizacji singlowej oraz w mikście, oczywiście o ile do czasu igrzysk kontuzję wyleczy jej partner Hubert Hurkacz. Paryski turniej rozegrany zostanie na kortach Roland Garros.