Wielką premię Iga Świątek już wygrała, a może ją jeszcze potroić

Iga Świątek nie bez problemów awansowała do półfinału WTA 500 w Stuttgarcie, pokonując 4:6, 6:1, 6:2 Karolinę Pliskovą. Dzięki temu zwycięstwu zarobiła 43 322 dolary, czyli ponad 181 tysiące złotych. Jeśli Polce udałoby się powtórzyć wyczyn sprzed roku i obronić tytuł, wówczas może niemal potroić tę kwotę.

Iga Świątek (1. WTA) wróciła do rywalizacji po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. W tym tygodniu rywalizuje w WTA 500 w Stuttgarcie i już pokonała dwie rywalki. W II rundzie pewnie wygrała z Qinwen Zheng (25. WTA) 6:1, 6:4. Z kolei w ćwierćfinale dopiero po trzysetowym boju triumfowała z Karoliną Pliskovą (17. WTA) 4:6, 6:1, 6:2. Te zwycięstwa przełożyły się na pokaźne wynagrodzenie.

Zobacz wideo Historyczny moment dla polskiego tenisa. "Trudno to będzie powtórzyć"

Iga Świątek może zarobić w Stuttgarcie ponad pół miliona złotych

Za wygraną z Czeszką i awans do półfinału na konto 21-latki wpłynęło 43 322 dolary, co w przeliczeniu na polską walutę daje około 181 tysięcy. Jednocześnie do rankingu WTA już może dopisać kolejne 185 punktów. W półfinale Polka zmierzy się z Ons Jabeur (4. WTA). Jeśli uda jej się pokonać Tunezyjkę, wówczas dopisze do konta kolejne 305 punktów, natomiast zarobiona kwota zostanie powiększona do 74 161, czyli około 311 tysięcy złotych.

Największa nagroda przewidziana jest jednak dla zwycięzcy. Jeśli Świątek uda się powtórzyć wyczyn sprzed roku, kiedy to wygrała w finale w Stuttgarcie, wówczas nie tylko utrzyma przewagę w klasyfikacji generalnej, bowiem dopisze 470 punktów, ale i zarobi 120 150 dolarów, a więc około pół miliona złotych (dokładnie 504 tysiące złotych). To zdecydowanie więcej niż przed rokiem. Wówczas po pokonaniu Aryny Sabalenki (2. WTA) w finale Polka wywiozła z Niemiec 93 823 dolary. 

Zarobki i punkty podczas turnieju WTA 500 w Stuttgarcie

  • I runda - 1 punkt/ 8 310 dolarów (ok. 35 tys. zł)
  • II runda - 44 punkty/ 11 500 dolarów (ok. 48 tys. zł)
  • ćwierćfinał - 100 punktów/ 21 075 dolarów (ok. 88 tys. zł)
  • półfinał - 185 punktów/ 43 322 dolary (ok. 181 tys. zł)
  • finalista - 305 punktów/ 74 161 dolarów (ok. 311 tys. zł)
  • finał - 470 punktów/ 120 150 dolarów (ok. 504 tys. zł)

By wygrać główną nagrodę, Świątek będzie musiała pokonać jeszcze dwie rywalki. W półfinale zmierzy się z po raz szósty w karierze z Ons Jabeur. Lepszym bilansem legitymuje się nasza tenisistka, która wygrywała trzykrotnie - ostatni raz miał miejsce w US Open 2022. Jeśli uda jej się awansować do wielkiego finału, wówczas może dojść do powtórki sprzed roku i walki z Aryną Sabalenką. Zatrzymać Białorusinkę będzie jednak chciała Anastasija Potapowa (24. WTA), która zagra z nią w półfinale. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Mecz Świątek z Jabeur odbędzie się w sobotę 22 kwietnia. Będzie to trzeci pojedynek tego dnia na korcie centralnym i rozpocznie się nie wcześniej, niż o godzinie 16:00. Zapraszamy do śledzenia relacji na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.