• Link został skopiowany

Potężna sensacja w US Open. Nadal wyrzucony. "Co oni grają, matko przesłodka" [WIDEO]

Rafael Nadal (3. ATP) odpadł z US Open. Hiszpański tenisista w IV rundzie po 3 godzinach i 32 minutach niespodziewanie przegrał z Amerykaninem Francesem Tiafoe (26. ATP) 4:6, 6:4, 4:6, 3:6. To szansa dla Carlosa Alcaraza i Caspera Ruuda, aby objąć prowadzenie w rankingu ATP.
Rafael Nadal
screen Eurosport

Cały mecz stał na wysokim poziomie i był bardzo wyrównany. W pierwszym secie o wyniku zadecydowało jedno przełamanie. Przez sześć gemów obaj tenisiści utrzymywali swój serwis, aż w końcu pomylił się Rafa Nadal. Dodajmy, że w całym meczu to była pierwsza i jedyna szansa na jakiekolwiek przełamanie. Tiafoe wykorzystał ją i nie wypuścił z rąk wygranej. W kolejnym gemie Nadal dzielnie walczył, prowadził 30:0, ale nie miał break pointa. Tiafoe wygrał pierwszą partię 6:4.

Zobacz wideo Skoczkowie narciarscy "w tenisowej piaskownicy". Kamil Stoch uspokaja Igę Świątek

W drugim secie wszystko wskazywało na to, że będziemy oglądali tie-breaka. Obaj tenisiści wygrywali gemy przy swoim podaniu albo do 0, albo do 15. Dopiero w dziewiątym gemie Nadal musiał się trochę pomęczyć, ale opłaciło się. W ostatnim gemie Tiafoe w końcu przegrał swoje podanie. Nadal miał dwie szanse na przełamanie i drugą z nich wykorzystał, wygrywając seta 6:4.

"Matko przesłodka, co oni grają!". Nadal odpadł z US Open

Żaden z zawodników nie odpuszczał. Trzeci set i ten sam scenariusz. Obaj wygrywali gemy przy swoim serwisie i znowu w całym meczu oglądaliśmy tylko jedną szansę na przełamanie. I tak jak w pierwszym secie miał ją Amerykanin w siódmym gemie. I znowu ją wykorzystał. Podobnie rzecz miała się z piłką setową. Tiafoe potrzebował tylko jednej, żeby zakończyć tę partię wygraną 6:4.

Zupełnie inaczej wyglądał czwarty set, ale dostarczył on mnóstwa emocji. Już w pierwszym gemie obaj popisali się kapitalną wymianą, która niewątpliwie była akcją meczu. – Co oni grają, matko przesłodka! – zachwycał się komentator Eurosportu, Kamil Stopa.

W czwartym secie szans na przełamania było więcej niż w całym meczu do tej pory. W pierwszym gemie okazji nie wykorzystał Tiafoe i zemściło się to w gemie czwartym. Nadal wyszedł na prowadzenie 3:1 i kibice myśleli zapewne, że do rozstrzygnięcia będzie potrzebna piąta partia. Ale wtedy doszło do katastrofy Nadala – przegrał wszystkie pozostałe gemy! Tiafoe trzykrotnie go przełamał i wygrał pięć kolejnych gemów, a co za tym idzie całego seta i mecz. Amerykanin po ostatniej akcji nie mógł uwierzyć, że pokonał Hiszpana. Chodził po korcie i trzymał się za głowę, a w oczach miał łzy.

Dzień wcześniej doszło do innej sensacji – z US Open odpadł Daniił Miedwiediew po porażce z Nickiem Kyrgiosem. Dla Rosjanina oznaczało to spadek z pozycji lidera rankingu ATP. Faworytem do zajęcia jego miejsca był Nadal. I wciąż Hiszpan może zająć pierwsze miejsce, ale musi teraz liczyć na to, że ani Carlos Alcaraz, ani Casper Ruud nie dotrą do finału.

Dla Francesa Tiafoe to najlepszy sezon w karierze. Na początku sierpnia został sklasyfikowany na 24. miejscu w rankingu, co jest jego rekordem życiowym. Aktualnie jest na 26. miejscu. Ćwierćfinał US Open to jego najlepszy wynik w tym turnieju i wyrównanie najlepszego wyniku w Wielkim Szlemie (ćwierćfinał Australian Open 2019). W tym roku dotarł też do II rundy Rolanda Garrosa i IV rundy Wimbledonu – to jego najlepsze wyniki w tych turniejach. W tegorocznym US Open aż do potyczki z Nadalem nie przegrał żadnego seta. Pokonał Markosa Girona (56. ATP), Jasona Kublera (109. ATP) i Diego Schwartzmana (16. ATP). W ¼ finału zagra z Andriejem Rublowem (11. ATP).

Więcej o: