Megan Lucky zyskała rozpoznawalność już rok temu, gdy w przerwie meczu III rundy US Open zdecydowała się wypić cały kubek piwa za jednym razem. Sytuacja ta powtórzyła się w tym meczu raz jeszcze. I w tym roku kobieta nie zawiodła. Ale nie czekała, aż operator ją znajdzie. Sama wstała i przypomniała o sobie kibicom US Open. Znów wypiła dwa kubki piwa na raz, a pozostali fani dopingowali ją oklaskami.
Podobna sytuacja miała miejsce podczas meczu Igi Świątek z Jule Niemeier. W trakcie jednej z przerw operator znalazł kobietę, która akurat piła piwo. Tłum zebrany na Louis Armstrong Stadium szybko dał się ponieść i zaczął przyklaskiwać kobiecie, aby opróżniła kubek z piwem za jednym razem.
- Ten challenge tej oto pani. Musi wypić piwo na raz - mówił Daniel Olejniczak, komentator Eurosportu. - Nie da rady - odpowiedział mu natychmiast Lech Sidor. Ale operator czekał, a razem z nim komentatorzy stacji. - Nie da rady, gdzie. Już nie ma czym oddychać - wątpił coraz bardziej Sidor, ale finalnie kobiecie udało się wypić cały kubek piwa na raz, choć zajęło jej to znacznie dłużej od Megan Lucky.
- Parę obozów skautów chyba zaliczyła - podsumował wyczyn kibicki Lech Sidor. Nagranie możecie obejrzeć poniżej:
W ćwierćfinale US Open Świątek zagra z Amerykanką - Jessicą Pegulą - która w poniedziałek pokonała Petrę Kvitovą 6:3, 6:2. Mecz w środę, godzina rozpoczęcia nie jest jeszcze znana. Będzie to pierwszy raz w historii, gdy Iga Świątek zagra na tym etapie US Open.