• Link został skopiowany

Górnik Łęczna - Start Mrzezino 16:0 (6:0)

Przygotowujący się do rundy wiosennej piłkarze Górnika Łęczna w kolejnym meczu kontrolnym pokonali bardzo wysoko Start Mrzezino 16:0

Zespół trenerów Bogusława Kaczmarka i Marka Kostrzewy przebywa na obozie w Cetniewie, gdzie pracuje obecnie głównie nad przygotowaniem motorycznym. Nie brak jednak także kontaktu z piłką. Po sobotnim spotkaniu z III-ligową Lechią Gdańsk zremisowanym 2:2 (obie bramki dla Górnika strzelił pozyskany ostatnio Andrzej Kubica), wczoraj łęcznianie rozegrali sparing z liderem pomorskiej klasy okręgowej Startem Mrzezino. Mecz został rozegrany w Gdyni na boisku o sztucznej nawierzchni Ośrodku Sportu i Rekreacji. Zespoły umówiły się na grę dwa razy po 50 minut.

Tym razem, zwłaszcza w pierwszej połowie, szansę gry otrzymali zmiennicy, którzy nie mieli okazji wystąpić przeciw Lechii. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Górnika 16:0 (6:0). Warto odnotować pojawienie się na boisku w drugiej połowie Cezarego Kucharskiego, który w sobotnim meczu był przez trenerów oszczędzany.

Szkoleniowcy zespołu z Łęcznej byli zadowoleni z postawy swoich graczy. Podkreślali po meczu, że mimo bardzo dużej przewagi zawodnicy Górnika przez całe spotkanie walczyli z pełnym zaangażowaniem.

Na zakończenie zgrupowania w Cetniewie nasz zespół rozegra w najbliższy piątek jeszcze jedno spotkanie kontrolne. Sparingpartnerem będzie Arka Gdynia.

Wciąż toczą się rozmowy pomiędzy Górnikiem i Lechem Poznań w sprawie przejścia do Łęcznej pomocnika Łukasza Madeja. Doszło już natomiast do porozumienia pomiędzy samym graczem i Górnikiem.

W meczu ze Startem Mrzezino gole zdobyli: Szałachowski i Kubica po 3, Oziemczuk i Nazaruk po 2 , Prędota, Osuch, Kucharski, Madej, Wędzyński i Grzegorz Bronowicki po 1.

Skład Górnika w pierwszej połowie: Bledzewski - Bodziak, Nikitović, Bożyk, Nazaruk - Budka, Sołdecki, Juszkiewicz, Nowak - Oziemczuk (35. Osuch), Tobiszewski (20. Prędota).

W drugiej połowie grali: Bledzewski - Pawelec, Nikitović, Bożyk, Siklić - Madej, Kucharski, Wędzyński, G. Bronowicki - Kubica, Szałachowski.