- Sądzę, że zespół jest ze mnie zadowolony, po tym co do tej pory zrobiłem. Cieszę się, że mam ich poparcie. Moim celem jest wyciśnięcie maksimum z obecnej sytuacji - powiedział Heidfeld w wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1.
- Dla mnie jest to duża niespodzianka, że w tym sezonie będę startował. Spadło to na mnie niespodziewanie. Nie była to dla mnie łatwa sytuacja. Z jednej strony wypadek Roberta Kubicy, a z drugiej od razu wiedziałem, że to może być szansa dla mnie. Nie mogłem z niej nie skorzystać - dodał.
- To dziwne uczucie wiedzieć, że skorzystałeś na czyimś nieszczęściu. Ale to nie moja wina, że Robert miał wypadek. Szczerze życzę mu jak najszybszego powrotu do zdrowia i do ścigania - zakończył.
Ecclestone lojalny wobec króla Bahrajnu