• Link został skopiowany

Stefan Makarczyk dalej będzie dyrektorem Warsaw Open

PRZEGLĄD PRASY: Tegoroczny turniej Warsaw Open przebiegał w cieniu skandalu z udziałem jego dyrektora Stefana Makarczyka i ojca najlepszej polskiej tenisistki, Agnieszki Radwańskiej, Roberta Radwańskiego. Makarczyk nie przestanie jednak szefować Warsaw Open - donosi "Dziennik"

Radwański: Tenis to biznes bez sentymentów ?

- Otrzymałem możliwość przedłużenia licencji na kolejne dwa lata - mówi zdecydowanie optymistycznie nastawiony Makarczyk. - Mam teraz parę tygodni na znalezienie sponsora. A więc żadnych wakacji! - dodaje.

Jak twierdzi, negocjacje z potencjalnymi inwestorami są już w toku. - Prowadzę rozmowy z wieloma osobami, nie tylko tegorocznymi sponsorami, choć ci naturalnie będą mieli pierwszeństwo - mówi dyrektor warszawskiego turnieju.

- Po tym, co się stało, pan Makarczyk może organizować turnieje, ale piłki kajakowej. W kontekście tenisa proszę już nie łączyć naszego nazwiska z tym człowiekiem - mówił w czwartek Radwański, odpowiadając na zarzuty dyrektora Warsaw Open. Jeżeli rzeczywiście Makarczyk wciąż będzie pełnił tę funkcję, Agnieszka Radwańska szybko w Polsce nie zagra.

O tym, że najlepsza polska zawodniczka w Warszawie nie wystąpi, mówiło się już od jakiegoś czasu. Uskarżała się na - według wielu rzekomy - ból pleców. Prawdziwy skandal wybuchł jednak, gdy Makarczyk ujawnił maila od Radwańskiego. Ojciec i trener tenisistki pisał m.in.: "Nic dla nas nie masz tylko grę na nucie patriotycznej i górnolotne ideały".

Poszło o to, że Makarczyk nie chciał zapłacić Radwańskiej tzw. startowego, którego zadaniem jest skusić najlepsze tenisistki do udziału w turnieju. Radwański twierdzi, że np. Szarapowa otrzymała pieniądze. Dyrektor turnieju zaprzecza.

Większość tenisowego świata ujęła się natychmiast za Radwańskimi, potępiając zachowanie Makarczyka - chodzi tu głównie o ujawnienie tajemnicy korespondencji.

W Warsaw Open nie zabrakło takich gwiazd jak Daniela Hantuchova czy wspominana Szarapowa. Nie było jednak tenisistek z pierwszej dziesiątki rankingu. Wygrała niespodziewanie Rumunka Aleksandra Dalgheru.

Radwańska: to paranoja jak jestem traktowana w Warszawie Awantura o kasę >

Więcej o:

Komentarze (0)

Stefan Makarczyk dalej będzie dyrektorem Warsaw Open

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).