Podopieczni trenera Mirosława Jabłońskiego w ostatnim ligowym spotkaniu bezbramkowo zremisowali z Wisłą Płock. - Zagraliśmy konsekwentnie w obronie, lecz zabrakło nam skonstruowania groźnej akcji w ataku - opowiada Piotr Klepczarek, obrońca olsztynian. - Przez to po raz kolejny musieliśmy zadowolić się jednym punktem.
Podopieczni trenera Mirosława Jabłońskiego w ostatnim ligowym spotkaniu bezbramkowo zremisowali z Wisłą Płock. - Zagraliśmy konsekwentnie w obronie, lecz zabrakło nam skonstruowania groźnej akcji w ataku - opowiada Piotr Klepczarek, obrońca olsztynian. - Przez to po raz kolejny musieliśmy zadowolić się jednym punktem.
Jak zauważa obrońca Stomilu, w pierwszych tegorocznych spotkaniach był widoczny nerwowy okres przygotowawczy zespołu z powodu zawirowań finansowych. Cieniem odbił się również na drużynie brak wystarczającej liczby spotkań sparingowych. - Z meczu na mecz [w czasie rundy wiosennej] coraz bardziej się docieraliśmy, aż w końcu byliśmy w stanie zagrać dwie równe połowy - podkreśla sportowiec. - Początkowo pracowaliśmy nad obroną, która wygląda już bardzo dobre. Teraz musimy skoncentrować się, aby przenieść siłę z defensywy do ofensywy.
W najbliższym ligowym spotkaniu piłkarze ze stolicy Warmii i Mazur zmierzą się (na stadionie w Olsztynie) z GKS Katowice. Patrząc jedynie na tabelę trudno wskazać faworyta, gdyż obie drużyny po 28 kolejkach zgromadziły 40 punktów. Wiosna zdecydowanie należy jednak do zawodników z Górnego Śląska, którzy odnieśli aż cztery zwycięstwa. Dla biało-niebieskich będzie to pierwsze z trzech spotkań zaplanowanych w ciągu sześciu dni. Olsztynian czekają również batalie z Zagłębiem Sosnowiec (we wtorek) i Arką Gdynia (za tydzień w piątek).
Piotr Skiba, bramkarz Stomilu Olsztyn, przyznaje, że drużyna musi poprawić grę w ataku, jeśli chce myśleć o pierwszym komplecie punktów w rundzie wiosennej. - Pozbywamy się za szybko piłki, którą udaje nam się odebrać - zauważa. - Na treningach pracujemy na częstszym utrzymywaniem się przy futbolówce. Dzięki temu będziemy w stanie stworzyć groźną sytuację na połowie przeciwnika. Chcielibyśmy, by to zaprocentowało w meczu z GKS, które będzie dla nas bardzo trudne.
I dodaje: - Brakuje nam odniesienia pierwszego zwycięstwa w tym roku. Zdobycie komplet punktów wprowadzi więcej rozluźnienia w naszych głowach. Mam nadzieję, że po sobotnim meczu rozpoczniemy marsz w górę tabeli.
Piłkarzom Stomilu w tym sezonie pozostało do rozegrania jeszcze sześć spotkań. Dla OKS-u każdy zdobyty punkt może okazać się niezwykle cenny, gdyż olsztynianie wciąż nie są pewni utrzymania na zapleczu ekstraklasy. - To dla nas bardzo ważny tydzień, po którym będziemy wiedzieli, w którym miejscu jesteśmy. Do końca sezonu pozostało coraz mniej czasu, nie ma już miejsca na eksperymenty - kończy Klepczarek.
Początek sobotniego spotkania na stadionie przy al. Piłsudskiego o godz. 15.30. Bilety w przedsprzedaży: 15 zł oraz 12 zł (ulgowe). W dniu meczu: 20 zł oraz 15 zł (ulgowe).
- piątek: Chrobry Głogów - Wigry Suwałki (godz. 18.30), Bytovia Bytów - Zagłębie Sosnowiec (19.46), Rozwój Katowice - Arka Gdynia (20.30, transmisja w Polsat Sport); - sobota: Stomil Olsztyn - GKS Katowice (15.30), GKS Bełchatów - Miedź Legnica (17), Olimpia Grudziądz - MKS Kluczbork (18), Sandecja Nowy Sącz - Pogoń Siedlce (19.10); - niedziela: Chojniczanka Chojnice - Wisła Płock (12.45, Polsat Sport).
*Dolcan Ząbki po rundzie jesiennej wycofał się z rozgrywek
Komentarze (0)
Stomil Olsztyn rozpoczyna piłkarski maraton
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!