Fabisiak od początku był faworytem turnieju. Żaden z rywali nie był w stanie nawiązać z płocczaninem wyrównanej walki, który w drodze do finału stracił zaledwie trzy gemy.
Klasę pokazał też w deblu, który tworzy razem ze swoim "profesorem" tenisa Piotrkiem Jaroszewskim. Obaj we wspaniałym stylu sięgnęli po złoto. W pokonanym polu zostawili takie duety jak Stefan Dobaczewski/Dariusz Michalak (6/0; 6/0), Lech Jabłoński/Marek Nitschke (6/1; 6/0).
W turnieju pań najlepsza okazała się Lucyna Miętrkiewicz (IKS Sulechów), drugie miejsce zajęła Anna Preis (TST Toruń), a trzecie Krystyna Wandachowicz (KSI Start Szczecin).
Komentarze (0)
Faworyt nie zawiódł. Kamil Fabiasiak w podwójnej koronie!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!