Co nie znaczy, że nie pragniemy z całych sił zakrzyknąć: SOOOO CUTE!! Pragniemy i robimy to. Tym bardziej, że to dopiero początek. Bo jak się okazuje na pokładzie samolotu, którym w niedzielny wieczór ekipa Czerwonych Diabłów udała się na krótki wypada do Kataru, gdzie warunki do trenowania są ponoć o wiele korzystniejsze, niż na Wyspach Brytyjskich, no więc na pokładzie tego samolotu musiały dziać się rzeczy niezwykłe.
Nie wiemy, czy to kara za utracenie gola w 93 minucie meczu z Tottenhamem, efekt przegranego zakładu, czy promocja w Lidlu, ale piżamki z królikiem Buggsem mieli na sobie także Anderson i Patrice Evra.
Oraz słodki Nick Powell.
A ponieważ nie ma takiego "dziwnie", od którego sportowcy nie potrafiliby utworzyć słowa "dziwniej" - w zabawie, choć w przewrotny sposób, udział wzięli także stateczni weterani - Ryan Giggs i Paul Scholes.
Ok. To my nie mamy więcej pytań!