Michal Doleżal nie poprowadzi Polaków na MŚ w lotach. A miał rozmawiać z Małyszem

Michal Doleżal nie poleci na mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Trener polskich skoczków jest zakażony koronawirusem. To szczególnie zła wiadomość dla Czecha, bo w Vikersund miało dojść do rozmowy o jego przyszłości w Polsce.

Kamil Stoch, Piotr ŻyłaDawid Kubacki, Paweł Wąsek, Jakub Wolny i Andrzej Stękała - to polska szóstka na nadchodzące mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Decyzją sztabu, ten ostatni zastąpi w składzie względem PŚ w Oslo młodego Kacpra Juroszka.

Zobacz wideo "Mamy teraz taki sezon, jak w 2014/2015"

Doleżal nie leci do Vikersund. Tam miał rozmawiać z Małyszem

Do Vikersund Polacy polecą w uszczuplonej grupie. To nie dotyczy jednak zawodników, a sztabu szkoleniowego. - Trener Michał Doležal otrzymał pozytywny wynik testu na obecność wirusa COVID-19 i nie uda się razem z naszą reprezentacją do Vikersund na Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich - poinformował Polski Związek Narciarski. 

To oznacza zmiany w planach, bo właśnie w Vikersund miało dojść do rozmów na linii PZN - Doleżal. - Na pewno niedługo czeka mnie rozmowa z Michalem Doleżalem, bo jadę na mistrzostwa świata w lotach w Vikersund. Chcę zapytać o to, jak on to dalej widzi, jakie ma pomysły i to wszystko przedyskutować. Zobaczymy - mówił w rozmowie ze Sport.pl, Adam Małysz, dyrektor ds. skoków i kombinacji w PZN. 

Teraz rozmowę trzeba będzie przełożyć. Jest bardzo ważna, bo m.in. na jej podstawie związek podejmie decyzję co do przyszłości Czecha. - Musimy jakoś zareagować po sezonie i to wiemy. Tylko on musi się zakończyć. Wtedy nadejdzie czas rozliczeń i decyzji.

Mistrzostwa świata w lotach odbędą się w Vikersund i rozpoczną się w czwartek kwalifikacjami. W piątek dwie pierwsze serie konkursu indywidualnego, a w sobotę trzecia seria i runda finałowa. W niedzielę poznamy najlepszy zespół na skoczni mamuciej.

Więcej o: