W środę ponad 29 tys. zakażeń, w czwartek 27 356 nowych przypadków koronawirusa w Polsce. Ostatnie tygodnie to tendencje wzrostu, dlatego władze podjęły decyzję o wprowadzeniu nowych obostrzeń, które obowiązują od grudnia 2021 roku. To wpłynęło także na decyzje podjęte przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS).
Wszyscy chcieliby uniknąć sytuacji Klemensa Murańki, który nie wystąpił w Niżnym Tagile czy Kuusamo, ponieważ musiał przebywać w Rosji na kwarantannie. FIS zależy na tym, aby możliwie żaden, a przynajmniej jak najmniej skoczków zakaziło się koronawirusem. Dlatego w trakcie zawodów w Wiśle obowiązują surowsze restrykcje.
Zgodnie z wytycznymi w trakcie wydarzeń sportowych obiekty mogą mieć maksymalnie 50 proc. możliwego obłożenia. Zapis ten nie dotyczy jednak osób zaszczepionych przeciwko COVID-19. Polski Związek Narciarski (PZN) organizując Puchar Świata w Wiśle wziął to pod uwagę już wcześniej i sprzedawał bilety niemal samym zaszczepionym osobom. Dzięki temu Polakom i nie tylko, kibicować będzie blisko 6 tys. osób.
Jeżeli chodzi o skoczków narciarskich, podjęto decyzję o usunięciu z planu zawodów uroczystego wręczenia numerów startowych dla najlepszych zawodników. Zawodnicy mają także zakaz wychodzenia poza teren skoczni oraz hotel, w którym będą spędzać czas - pisze dziennik Fakt.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
W najbliższy weekend odbędą się konkursy drużynowy i indywidualny. Pierwszy z nich wystartuje w sobotę. Następny - dzień później. Oba wydarzenia poprzedzą kwalifikacje, które mają się rozpocząć w piątek. Relacje z zawodów w Wiśle będą dostępne na żywo na stronie Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Komentarze (1)
FIS podjął specjalne kroki. Zawody w Wiśle z dodatkowymi restrykcjami
filmujemy24.pl/caly-film/dziewczyny-z-dubaju-gdzie-obejrzec-caly-film/