- Jeszcze niedawno schemat co roku był ten sam. Asseco Resovia zbroiła się przed nowym sezonem, wydając duże sumy na znanych i uznanych siatkarzy, ale efektu w postaci upragnionego powrotu na podium PlusLigi nie było. Zamiast tego pojawiały się - nieraz nieco kpiące - uwagi ze środowiska, że pieniądze to nie wszystko, a wielkie wietrzenie szatni co roku nie służy budowaniu drużyny. Zmieniali się zawodnicy, zmieniali się trenerzy, a sukcesu wciąż nie było - pisała w grudniu ubiegłego roku Agnieszka Niedziałek, dziennikarka Sport.pl.
Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów wreszcie przełamali fatalną serię. Po siedmiu latach przerwy wreszcie sięgnęli po medal mistrzostw Polski. Rzeszowianie w rywalizacji o brązowe krążki okazali się lepsi od drużyny Viret CMC Zawiercie. W nagrodę zespół Giampaolo Medeiego w przyszłych rozgrywkach zagra w Lidze Mistrzów.
Klub z Rzeszowa ogłosił już nazwisko pierwszego zawodnika, który nie będzie grał w przyszłym sezonie. Asseco Resovię opuści środkowy reprezentacji Słowenii - Jan Kozamernik.
"Jan Kozamernik opuszcza Asseco Resovię. Słoweński środkowy reprezentował nasz klub od sezonu 2021/2022. Wystąpił w 67 ligowych spotkaniach, w których łącznie zdobył 448 punktów. Życzymy powodzenia w dalszej karierze! Thank you Jan!" - napisał klub na swoim profilu na Twitterze.
Nieoficjalnie media informowały już, że nowym środkowym Asseco Resovii będzie Karol Kłos, który w ostatnich latach grał w barwach Skry Bełchatów.